Mateusz Baczyński

Autor 13 czytelników
Zostań fanem autora:
7.7 /10
18 ocen z 3 książek,
przez 15 kanapowiczów
Dziennikarz śledczy Onetu. Wcześniej związany z radiem - jako reporter pracował m.in. w Antyradiu, Radiu Eska i Radiu Plus. Laureat nagrody Grand Press za cykl materiałów o aferze taśmowej. Nominowany do Nagrody Dziennikarzy Małopolski i Nagrody im. Zygmunta Moszkowicza. Współtwórca cyklu kryminalnego "Gry Uliczne". Współautor książki "Antyterroryści. Elitarne siły specjalne w akcji". Współpracował z Patrykiem Vegą przy książkach "Złe psy", "Służby specjalne. Podwójna przykrywka" i "Niebezpieczne kobiety. Cała prawda o kobietach w polskiej policji".

Książki

Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Zwierzak. Spowiedź policyjnego przykrywkowca
Mateusz Baczyński, Janusz Schwertner
8.1/10

Nawet po skończonej grze dalej ryzykujesz życiem Wcielał się w rolę płatnych zabójców, handlarzy narkotyków i gangsterów. Przenikał do najgroźniejszych mafii w Polsce. Każdego dnia ryzykował życie i ...

Antyterroryści. Polskie elitarne siły specjalne w akcji
Antyterroryści. Polskie elitarne siły specjalne w akcji
Mateusz Baczyński, Janusz Schwertner
8.4/10

Elitarne służby specjalne przeciw mafii Poznajecie ludzi, którzy biorą udział w operacjach najwyższego ryzyka. Polska to wschodnia granica Unii Europejskiej, skrzyżowanie szlaków przerzutowyc...

Martwy punkt
Martwy punkt
Mateusz Baczyński
6.7/10

Spektakularne śledztwo, czy kłamstwo, w które uwierzyła cała Polska? W sierpniu 1998 roku w bestialski sposób zamordowano 17-letnią Iwonę Cygan z małopolskiego Szczucina. Ciało brutalnie pobitej i...

W mroku. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan
W mroku. Sprawa zabójstwa Iwony Cygan
Mateusz Baczyński

Spektakularne śledztwo czy kłamstwo, w które uwierzyła cała Polska? 14 sierpnia 1998 roku krajem wstrząsnęła informacja o bestialskim morderstwie 17-letniej Iwony Cygan. Ciało brutalnie pobiteji ...

Cytaty

Policja to nie jest jedna brać, zdarzają się sprzedajni gliniarz.
Dla mnie ważne jest przede wszystkim budowanie relacji międzyludzkich w zespole. Bo to ludzie są sercem tej jednostki. Jeśli jest kiepsko na stopie koleżeńskiej, może się to przekładać na pracę. Jeśli dobrze policzyć, to na trzysta sześćdziesiąt pięć dni w roku spędzamy w swoim towarzystwie dwieście. W sumie więcej niż z rodziną, w domu.
A dojrzałość emocjonalna jest w naszym fachu bardzo ważna. Wszyscy tutaj muszą się wykazać dojrzałością i równowagą psychiczną i działać w przemyślany sposób.
Ja wymagam od naczelników wydziałów bojowych, żeby szkolili ludzi ze świadomością, że w naszej pracy nie ma drugiej szansy. Jeżeli już działasz, wchodzisz, zdecydowałeś się na coś, to już nie ma czasu na rozmyślania i zawahanie. Bo albo ty wykonasz jakiś ruch, albo ktoś inny to zrobi. Odbierze ci życie albo zdrowie. W tej robocie muszą działać automatyzmy i my ich po prostu od naszych ludzi wymagamy.

Komentarze

© 2007 - 2024 nakanapie.pl