„Granite Hills. Księga odrodzenia” to drugi tom młodzieżowej serii o wampirach i innych nadprzyrodzonych stworzeniach, która pozwoliła mi się poczuć jakbym znów miała naście lat.
Pierwszy tom zakończył się w taki sposób, że odrazu musiałam sięgnąć po kolejny! Autorka mistrzowsko buduje napięcie, klimat pełen tajemniczości i magii, a przy tym funduje zwroty, których naprawdę nie sposób przewidzieć. Akcja nie zwalnia, a wręcz nabiera tempa i intryguje Czytelnika, aż do ostatniego zdania.
Podoba mi się kreacja głównej bohaterki. O ile w pierwszym tomie próbowała być silną kobietą i na taką pozowała tak tutaj wreszcie tę siłę do się odczuć. Chce ona odwrócić rytuał, ucieka przed zagrożeniami, a po drodze napotyka wiele przeciwności, które pokonuje i stawia im czoła. Szczerze ją polubiłam i mocno jej kibicowałam.
Samo zakończenie spowodowało, że byłam w prawdziwym szoku. Nie spodziewałam się, że pójdzie ono w takim kierunku. Autorka nieźle tutaj namieszała, ale to tylko sprawia, że wszystko wyszło jeszcze lepiej niż się spodziewałam.
„Granite Hills. Księga odrodzenia” to książka wciągająca i trzymająca w napięci. Jednak przede wszystkim jej lektura zapewnia podróż do nadprzyrodzonego świata i gwarantuje ucieczkę od zwykłej rzeczywistości. Jeżeli lubisz wampiry, czarownice i szukasz czegoś lekkiego, ale i ciekawego do poczytania to koniecznie sięgnij po tę serię. Serdecznie 𝗣𝗢𝗟𝗘𝗖𝗔𝗠!