Alexander recenzja

Alexander

Autor: @marcinekmirela ·4 minuty
2024-04-11
Skomentuj
1 Polubienie
RECENZJA

„ALEXANDER”

Cykl: BLAKEMORE FAMILY #5

Współpraca Reklamowa —
AUTOR: KINGA LITKOWIEC
WYDAWNICTWO: BLACK ROSE

„Pocałował mnie, na nowo pobudzając zmysły. Poczułam pustkę, gdy zniknął, ale zaraz przywołałam samą siebie do porządku. Nie mogłam się do niego przyzwyczajać. Nie mogłam się w nim zakochać. Tego nie było w planie”.

Alexander to piąta część cyklu Blakemore Family, tym razem poznajemy Alexandra, który staje na czele potężnej mafijnej rodziny. Nie zabraknie również pozostałych członków rodziny.
Historia przepełniona emocjami, w której widzimy podwójną grą pozorów, ukryte niebezpieczeństwo, zakazaną relacją tajemnice, intrygi, gorące momenty i nieoczekiwane rodzące się uczucia. Każda kolejna część, daje nam wyjątkową, zaskakującą, całkiem inną, godną uwagi historię, która podsyca naszą ciekawość i chcę się więcej i więcej, ta seria stała się dla mnie uzależniająca. A my do samego końca nie jesteśmy pewni, czy wygra miłość, czy ambicje zawodowe. Czy uczucia zaważą na podejmowane decyzje?
Fabuła książki wciągająca, intrygująca i ciekawie nakreślona. Całość historii dynamicznie poprowadzona, w której sporo się dzieje, przez większość czasu autorka utrzymuje emocje na najlepszym poziomie, podsyca, naszą ciekawość trzymając, czytelnika w niepewności i napięciu do samego końca prowadząc podwójną grę pomiędzy głównymi bohaterami. Książkę czyta się tak zaskakująco lekko, dosłownie porywa. Spędziłam z nią przyjemnie czas.

Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Alexandra i Zoe, dzięki czemu możemy poznać ich bliżej, zobaczyć ich emocje, dylematy, i to z czym przyjdzie im się zmierzyć, ale również zobaczymy, po której stronie staną barykady i czy zaryzykują, zyskując coś bardzo ważnego. Fajnie było oglądać, jak krążą wokół siebie, ich niepewność sie­bie, ich domysły i jak zbliżają się do siebie, pokonując własne bariery i uprzedzenia.

Bohaterzy świetnie wykreowani, wyraziści, barwni i przede wszystkim różnorodni.
Alexander wie dokładnie, że nie można rzucić tego, kim się jest i zapomnieć o rodzinie, w której się urodziło. W dodatku musi udźwignąć ciężar obowiązków. Dlatego jest bardzo ostrożny i niechętnie zawiera nowe znajomości. Nie działa jak swój ojciec, jest rozmyślny, uważny i wierzy w swoje przeczucia. Nie mógł pozwolić sobie na błąd i był gotów na każdy ewentualny scenariusz.
Mam do tego pana jakiś sentyment i wszedł do grona moich ulubieńców.

Zoe Maddox ma dwadzieścia osiem lat, jest piękna, mądra i odważna, ale również zdaje sobie sprawę, że wiele ryzykuje. Będzie musiała dobrze zastanowić się, po której stronie stanąć. Jako policjantka widziała w Alexie przestępcę, ale z drugiej strony jako kobieta dostrzegła w nim coś więcej, mężczyznę, który roztaczał wokół siebie aurę władzy i miał w sobie coś hipnotyzującego, ale i dobre serce, mimo tego, kim był.
Podobało mi się to w jej postaci, że nie ukrywa, że się boi i niepewność, którą odczuwała. Była rozdarta pomiędzy rozumem, prawem, lojalnością a tym co podpowiadało jej serce. Próbowała zrozumieć swoje uczucia.

„TO BYŁ TEN DZIEŃ. DZIEŃ, W KTÓRYM MIAŁAM
PONOWNIE ZARYZYKOWAĆ. BAŁAM SIĘ, ALE CZUŁAM, ŻE DAM RADĘ. MUSIAŁAM TYLKO
PRZESTAĆ WPADAĆ W POPŁOCH ZA KAŻDYM RAZEM. GDY ROBIŁO SIĘ GORĄCO”.


Aleksander długo bił się z myślami, jak ma postąpić wobec swojej żony, czy zrobić tak jak zaplanował to jego ojciec przed śmiercią, czy pozwolić odejść kobiecie. Pytanie tylko, czy nie pożałuję tej decyzji.
Alexander wraca do Nowego Jorku i zamieszkuje w miejscu, w którym rządził jego ojciec i przejmuje po nim władzę.
W jego życiu pojawia się kobieta, która stała się dla niego zagadką, ale wie jedno, to co mówi, jest dalekie od prawdy. I czy pomimo tego wpuści ją do swojego domu i życia?
Oboje udają, prowadzą dwie różne gry i każda z nich jest na innych zasadach.


Nowojorscy policjanci od lat próbują znaleźć dowody na zbrodnie rodziny Blakemore, ale jeszcze nigdy nie byli temu tak bliscy. Aż do teraz, dzięki Zoe, która ma ogromne szanse, aby odnieść ogromny sukces i zdemaskować rodzinę Blakemore.
Zoe Maddox jest zwykłym detektywem, w dodatku mało doświadczonym, ale dostaje szansę na duży awans. Ma wcielić się w rolę agenta pod przykrywką, zbliżyć się do Aleksandra Blakemore i pomóc w zniszczeniu i zamknięciu jego rodziny. Dobrze wie, że gdy wejdzie, w paszczę lwa nie będzie odwrotu. Jej zlecenie było jak gra w ruletkę.
Czy uda jej się doprowadzić sprawę do samego końca?


-Czy Zoe uda się wejść do życia Alexandra Blakemore, zebrać obciążające dowody i pogrążyć jego rodzinę?
-Czy wszystko pójdzie zgodnie z planem, a może wszystko ulegnie zmianie?
–Jakie ukryte motywy skrywa przed mężczyzną Zoe?
-Czy Alexander dobrze zrobił, wprowadzając do swojego świata Zoe?
-Czy Zoe uśpi czujność Alexa?
-Czy ambicje Zoe nie przyćmią zdrowego rozsądku?
-Czy Alexander odkryje tożsamość Zoe?
-Czy miłość okaże się wystarczająco silna, by przekreślić perspektywę awansu?
-Czy gdy Alexander odkryje, prawdę Zoe pożegna się z życiem?
-Czy Alex będzie w stanie zostawić Zoe, a tym bardziej skrzywdzić ją?


Polecam.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alexander
Alexander
Kinga Litkowiec
9.5/10
Cykl: Blakemore Family, tom 5

Alexander Blakemore dostaje to, o czym od zawsze marzył – władzę po ojcu. Szybko jednak okazuje się, że nie jest na nią gotów. Nie tak wyobrażał sobie przyszłość, lecz nie zamierza się wycofać. Jest ...

Komentarze
Alexander
Alexander
Kinga Litkowiec
9.5/10
Cykl: Blakemore Family, tom 5
Alexander Blakemore dostaje to, o czym od zawsze marzył – władzę po ojcu. Szybko jednak okazuje się, że nie jest na nią gotów. Nie tak wyobrażał sobie przyszłość, lecz nie zamierza się wycofać. Jest ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„To był ten dzień. Dzień, w którym miałam ponownie zaryzykować. Bałam się, ale czułam, że dam radę. Musiałam tylko przestać wpadać w popłoch za każdym razem, gdy robiło się gorąco”. Po śmierci ojc...

AN
@anitka170

To już piąty tom serii Blakemore Family. Po słabszym tomie 4 przyszedł czas na kolejny. Muszę przyznać, że obwiałam się tego tomu. Po pierwszych dwóch miałam apetyt na więcej, potem trzeci był ciut...

@lalkabloguje @lalkabloguje

Pozostałe recenzje @marcinekmirela

Słona wanilia. Tom 3
SŁONA WANILIA (TOM 3)

RECENZJA PATRONACKA „SŁONA WANILIA” Cykl: Klub Pomocników (tom 3) Współpraca Reklamowa — AUTOR: ARTUR TOJZA WYDAWNICTWO: Self Publishing Artur Tojza „Nie osą...

Recenzja książki Słona wanilia. Tom 3
Marco. Saga Kastilo
Marco

„Stałam się marionetką w rękach bezdusznych ludzi, a moje życie w jednej chwili okazał się, kłamstwem. Jestem zdana na ławkę faceta, o którym niewiele wiem, na pewno ...

Recenzja książki Marco. Saga Kastilo

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl