Azyl recenzja

Azyl

Autor: @Anna30 ·2 minuty
2020-05-17
3 komentarze
4 Polubienia
Powróciłam do ponownego przeczytania po kilku latach powieści autorstwa Pani Izabeli Sowy pt. '' Azyl'' ze względu na to, że chciałam, sobie przypomnieć jak wyglądały moje pierwsze wrażenia po jej przeczytaniu losów głównej bohaterki imieniem Wiktoria.

Podczas zapoznawania się z początkową główną treścią opisanej w tej powieści zastanawiałam, się wówczas czym kierowała, się autorka tworząc występujących tutaj bohaterów drugoplanowych i tak bardzo różniące się od siebie przedstawione przez nią poszczególne indywidualne osobowościowe charaktery na poszczególnych etapach ich życia, które doświadczali przez przewrotny los.

Zapamiętałam jedynie główną bohaterkę Wiktorię jako osobę, której życie nie rozpieszczało, ale również toczyło się pod wielkim znakiem zapytania.

To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorską Pani Izabeli Sowy, która to przyczyniła się do tego, abym mogła przyjrzeć się na nowo losom historii w tle na czele z główną bohaterką i móc towarzyszyć jej w podroży do nowego życia, pełnego ciągłych i nagłych przy tym zwrotów akcji, odnalezienia się obcym, a jakże współczesnym świecie pełnym nieoczekiwanych zmian związanych z podjętymi nowymi wyzwaniami i decyzjami.

Ucieszyłam się, że mogłam znów na nowo odtworzyć sobie przebieg wydarzeń, uczucia, które wywołały na ten moment we mnie wspomnienia, gdy czytałam tę powieść i przybliżyć z bliska postać głównej bohaterki Wiktorii.

Podobało mi się szczególnie to w Wiktorii, że za cel swojego miejsca podróży wybiera miejsce bliskie jej sercu z okresu lat młodości, w którym spędzała je wspólnie z rodzicami.

Podróż ta w nieznane miejsce z początku była dla niej jedynie tylko ucieczką, która przy okazji wywołała, w niej na samym początku wyraźną i widoczną emocjonalność okazując uczucia oziębłe szczególnie do przeprowadzanych rozmowach telefonicznych z mamą.

Przyznam, że czasami odnosiłam momentami takie wrażenie, że Wiktoria nie potrafi się znaleźć podczas swojej podróży, gdyż zawsze czegoś jej brakowało w miejscach, które odwiedzała i zbyt często powracała do wspomnień powodujących ciągłe zmiany nastrojów.

Walorem w tej powieści jest przyjaźń, która nawiązała się pomiędzy Wiktorią, Sandrą, Jasną i Vinko.

Polubiłam najbardziej Sandrę za to, że potrafiła być szczera w przeprowadzanych z nią rozmowach i jako jedyna zyskała moje zaufanie wśród występujących tutaj w tej powieści bohaterów drugoplanowych.

Muszę stwierdzić, że było mi miło wrócić ponownie do całości tej powieści pomimo lekkich zamieszczonych w niej niedociągnięć.

Polecam przeczytać tę powieść.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-05-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Azyl
Azyl
Izabela Sowa
6.1/10

Pewne decyzje wymagają czasu. Wiktoria bez słowa wyjaśnienia zostawiła męża, spakowała walizkę i pojechała w miejsce, które miało jej pomóc poskładać wszystko na nowo. Idealne byłyby pewnie Indie lub ...

Komentarze
@Anna30
@Anna30 · około 4 lata temu
Pozytywny walor była w tej powieści przyjaźń. Ona nie była utworzona tak od razu. Wymagała ona od samego początku zaufania.
Może ona również występować jako aspekt odbierania jej w sposób negatywny.Przykład. krytyka i nieporozumienia, które doświadczyła główna bohaterka pod jej adresem. Ludzie nie znający obrażali ją, gdyż nie znali jej i z jakimi problemami się zmagała.


× 1
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Droga Pani, nie ma czegoś takiego jak pozytywny walor. Walor to inaczej zaleta, cecha dodatnia - więc z definicji jest to coś pozytywnego.
Ale bardzo dziękuję za próbę wyjaśnienia.
× 1
@Anna30
@Anna30 · około 4 lata temu
W trakcie pisania tego tekstu szukałam odpowiedniego zastępczego słowa, aby nadać mu ogólną całość. Być może z tego powodu nastąpiło niezrozumienie w odbiorze tego pojęcia w zamieszczonym przeze mnie akapicie.
Dziękuję bardzo za zwrócenie uwagi na ten ważny aspekt ujęty w moim tekście recenzji.
× 1
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Wystarczy wykasować słowo "pozytywnym". Nie potrzeba żadnych zastępczych słów.
Inne aspekty tej recenzji (jak to Pani ładnie ujęła) pominę.
@OutLet
@OutLet · około 4 lata temu
Zechciałaby Pani wyjaśnić, co to jest walor pozytywny? I - ewentualnie - czym się różni od waloru negatywnego?
× 1
Azyl
Azyl
Izabela Sowa
6.1/10
Pewne decyzje wymagają czasu. Wiktoria bez słowa wyjaśnienia zostawiła męża, spakowała walizkę i pojechała w miejsce, które miało jej pomóc poskładać wszystko na nowo. Idealne byłyby pewnie Indie lub ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Azyl" Izabeli Sowy to nastrojowa opowieść o zawiedzionej miłości, zdradzonym zaufaniu, ale także o tym, że gdy odchodzi stare, to trzeba zrobić miejsce na nowe. I, że w życiu wszystko, nawet najmnie...

@karolak.iwona1 @karolak.iwona1

Pozostałe recenzje @Anna30

Tancerka z Moulin Rouge
Tancerka z Moulin Rouge

Jak wielka jest, siła marzeń wie o tym każdy, kto chce czuć się szczęśliwym, wolnym w momencie ich spełnienia, o ile zechciałby je zrealizować, aby nie były lub okazały ...

Recenzja książki Tancerka z Moulin Rouge
Duch Święty
Duch Święty

Jaka jest ogromna użyta siła w słowach, aby móc w stanie wyjaśnić krok po kroku kim jest najbardziej tajemnicza Trzecia Osoba Trójcy Świętej. Jestem tego pewna, że wiel...

Recenzja książki Duch Święty

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl