Pani bibliotekarka na tropie recenzja

Bibliotekarka i magia

Autor: @meryluczytelniczka ·1 minuta
2023-12-27
Skomentuj
2 Polubienia
Druga część przygód bibliotekarki Anny z małego miasteczka zatytułowana "Pani bibliotekarka na tropie" to równie urocza opowiastka ja część pierwsza. Ciepła, sympatyczna, bez wulgaryzmów, nie epatująca przemocą, ale z odrobiną magii. Mamy tutaj całą menażerię bohaterów - młodych, starszych i tych jeszcze starszych. Wszyscy mili i sympatyczni, darzący się przyjaźnią, a nawet miłością. Nawet burmistrza miasteczka, którego każdy krok jest postawiony z myślą o kampanii wyborczej, nie sposób nie lubić. Także wspomniana magia, mimo że wprowadziła sporo zamieszania, okazała się nieszkodliwa, bo w porę zatrzymana. Parę urazów, żadnych ofiar śmiertelnych. Wydawałoby się, że wszystko w tej książce płynie gładko jak po maśle. Związanie akcji, punkt kulminacyjny i szczęśliwe zakończenie. A jednak mamy tutaj dobro i zło, magię burzącą ustalony porządek, a której lepiej nie przywoływać do życia...

Autorka napisała swoją historię w sposób łagodny, pozbawiony agresji, ale dający do myślenia. Po drodze zadaje czytelnikom pytania, zwraca się do nich bezpośrednio, np.: A czy Wy wierzycie w smoki? A może Wy macie jakiś pomysł, jak przywrócić ład w miasteczku (...)? A jakie wyzwania stoją przed Wami? Mam nadzieję, że młodzi czytelnicy nie pominą tych pytań wzrokiem, ale zatrzymają się na chwilę i spróbują udzielić odpowiedzi.

Bohaterowie Elizy Mikulskiej nie są tak przebojowi i modni jak ci z rozchwytywanych w księgarniach powieściach dla młodych czytelników. Są to postaci, które w bestsellerowych książkach stanowią zazwyczaj milczące lub nieciekawe tło, na którym błyszczą inni. Są to wreszcie bardzo wartościowe postaci, uczące nas przyjaźni, zaufania do drugiego człowieka, szczerości i chęci niesienia wzajemnej pomocy. Umieszczenie akcji w małym mieście, a nie modnej metropolii, w muzeum i bibliotece, a nie w galerii handlowej czy ekskluzywnej szkole dla bogaczy, to kolejne elementy, którymi autorka zapunktowała. "Pani bibliotekarka na tropie" może nie zdobędzie rzeszy czytelniczek, ale na pewno przetrwa na półkach znacznie dłużej, zwłaszcza jeśli nauczyciele i bibliotekarze będą wykorzystywać tę książkę w swojej pracy. Bo nie jest to spektakularna, ale bardzo wartościowa historia z ponadczasowymi treściami.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-12-27
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pani bibliotekarka na tropie
Pani bibliotekarka na tropie
Eliza Mikulska
9/10

W miasteczku, w którym Anna pracuje jako bibliotekarka, zaczynają się dziać dziwne rzeczy - bez powodu wybita szyba w szkolnej sali, zdechnięte rybki i pokaleczone rośliny pani Żabińskiej. Nawet domo...

Komentarze
Pani bibliotekarka na tropie
Pani bibliotekarka na tropie
Eliza Mikulska
9/10
W miasteczku, w którym Anna pracuje jako bibliotekarka, zaczynają się dziać dziwne rzeczy - bez powodu wybita szyba w szkolnej sali, zdechnięte rybki i pokaleczone rośliny pani Żabińskiej. Nawet domo...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

**PATRONAT MEDIALNY/ RECENZJA PATRONACKA** Na kontynuację "Zaczarowanej Pani bibliotekarki" przyszło nam czekać niemal rok, ale już w tym miejscu muszę napisać, że warto było, bo autorka ponownie zab...

@ewelina.czyta @ewelina.czyta

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Schronisko, które spowijał mrok
Karkonoski research

Sławek Gortych potrafi zaskoczyć! "Schronisko, które spowijał mrok" to świetna, pełna emocji powieść. Autor doskonale buduje nie tylko napięcie, ale samą fabułę, wykorzy...

Recenzja książki Schronisko, które spowijał mrok
Czas ucieczki
Historię piszą zwycięzcy

Po przeczytaniu "Czasu ucieczki" - drugiej części cyklu "Matki Rzeszy" - trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Długo czekałam na tę kontynuację, do czytania zasiada...

Recenzja książki Czas ucieczki

Nowe recenzje

Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Jak pachnie miłość?
@Mania.ksiaz...:

Jak pachnie miłość? Wanilia? A może bergamotka? Nie, to chyba będzie śliwka? Ale czy jesteś pewna, bo ja bym chyba jes...

Recenzja książki Osobliwy dar Vanilli Bourbon
Rogata dusza
Tylko dla wytrwałych
@ania_gt:

Kto lubi historię, ten wie, że wbrew obiegowej opinii średniowiecze nie było li tylko czasem wzmożonej dewocji i umartw...

Recenzja książki Rogata dusza
Zaginione miasto
Eldorado - zaginione miasto.
@Malwi:

"Zaginione miasto" Anny Klejzerowicz to książka, która pochłonęła mnie od pierwszych stron. Emil Żądło, znany z poprzed...

Recenzja książki Zaginione miasto
© 2007 - 2024 nakanapie.pl