Nasz ostatni dzień recenzja

Halo? Tu Prognoza Śmierci. Pragnę oznajmić, że dzisiaj umrzesz.

TYLKO U NAS
Autor: @amelka.szymanowska.07 ·2 minuty
2022-01-31
Skomentuj
2 Polubienia
Oh, jaki zmarnowany potencjał, aż szkoda. No bo wyobraźcie sobie! Żyjemy w świecie, gdzie każdy wie, kiedy umrze. W tym ostatnim dniu dostaje telefon z taką informacją. Dzwoni do ciebie miła pani z Prognozy Śmierci i mówi, Hej, umierasz dziś, ale masz zniżki w metrze i w restauracjach. I co wtedy? Albo wychodzisz z domu i korzystasz z ostatnich godzin, albo leżysz skulony w łóżku i drżysz ze strachu. No ewentualnie korzystasz ze zniżek w restauracjach. No i przede wszystkim nasuwa się pytanie, jak umrzesz? Czy będzie bolało? Ciężkie życie Zgonersa... (swoją drogą jestem ciekawa jak ta nazwa brzmi w oryginalne, bo po polsku brzmi komicznie)
No według mnie to brzmi świetnie i bardzo chętnie sięgnęłam po tą książkę mimo wcześniejszych negatywnych opinii moich znajomych. No ale się przeliczyłam. No bo, ta książka totalnie nic nie wnosi to życia! Nic a nic! Poza tym lubię wątki LGBT+ w książkach, no a ta właśnie takie ma.
Rufus to typowy samiec alfa, który nagle, w ciągu kilku minut zmienia się w miłego, potulnego baranka, bo poznał Ostatniego Przyjaciela, a Mateo to boidupa, który przez pierwsze parę godzin nawet nie chce wyjść z domu, a potem boi się zrobić cokolwiek i gdyby nie Rufus, to pewnie stałby w miejscu i nie ruszał się aż do śmierci. No błagam!
A ich miłość? Nagle stwierdzili, że się w sobie kochają.
No ale dobra, stwierdziłam, że nie będę od razu negatywnie się nastawiać, może zakończenie to trochę uratuje. I co? Znowu się przeliczyłam. Bo zakończenie było tak okropne i tak... śmieszne... Tak, to dobre słowo. Było po prostu śmieszne. Czytałam to z zażenowaniem na twarzy.
Nawet nie jesteście sobie w stanie wyobrazić, jaką ulgę poczułam, kiedy w końcu zamknęłam tą książkę i oddałam właścicielce. Dzięki bogu, że nie muszę już na nią patrzeć.
To nie była dobra książka. Cała fabuła opierała się na użalaniu się bohaterów nad sobą, chodzenia z miejsca na miejsce... Już historie postaci pobocznych były ciekawsze niż historie głównych bohaterów, a chyba nie na tym to polega.
Całkowicie rozumiem, dlaczego ta książka jest tak chwalona w mediach społecznościowych, na booktoku, na bookstagramie, no bo wiecie, śmierć, rozłąka rozpacz i ajajaj. Ja się w to po prostu nie wczułam w bohaterów, historia mnie nudziła i nie wciągnełam się w to ani trochę i osobiście nie polecam tej książki. Są o wiele ciekawsze i o wiele bardziej wartościowe pozycje.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-01-08
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nasz ostatni dzień
Nasz ostatni dzień
Adam Silvera
7.5/10
Cykl: Prognoza śmierci, tom 1

Bestsellerowy autor Raczej szczęśliwego niż nie i Zostawiłeś mi tylko przeszłość zachwyca nową poruszającą powieścią. Piątego września, krótko po północy, Mateo Torrez i Rufus Emeterio otrzymują wia...

Komentarze
Nasz ostatni dzień
Nasz ostatni dzień
Adam Silvera
7.5/10
Cykl: Prognoza śmierci, tom 1
Bestsellerowy autor Raczej szczęśliwego niż nie i Zostawiłeś mi tylko przeszłość zachwyca nową poruszającą powieścią. Piątego września, krótko po północy, Mateo Torrez i Rufus Emeterio otrzymują wia...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Wyobrażacie sobie, że żyjecie w świecie, gdzie istnieje takie coś jak Prognoza Śmierci, która w każdym momencie może zadzwonić do każdego i poinformować, że zostało komuś ostatnie dwadzieścia cztery ...

@jwsia2007 @jwsia2007

Niezliczenie wiele usłyszałam już pozytywnych opinii na temat powieści Adama Silvera, także stwierdziłam, ze nadszedł mój czas, moje 24 godziny na zapoznanie się z historią "Nasz ostatni dzień". Nasi...

@HEBVI @HEBVI

Pozostałe recenzje @amelka.szymanows...

Czerwone chustki
Lekcja o feminizmie i dojrzewaniu

Kiedy mówię, że książka jest "na raz", to mam dokładnie to na myśli. Nigdy żadnej innej książki nie czytało mi się tak szybko, a co za tym idzie - przyjemnie. Recenzję c...

Recenzja książki Czerwone chustki
Baśniobór
Wredne wiedźmy i tajemnica dziadków

Ah! Baśniobór! Nadal mam nadzieję, że niedługo moi rodzice oznajmią, że wyjeżdżają i muszę jechać do dziadków, do tajemniczego domu w lesie i mieszkać tam przez długi c...

Recenzja książki Baśniobór

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl