Kamienica Schopenhauerów recenzja

Kamienica Schopenhauerów

Autor: @l.szarna ·2 minuty
2024-04-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Przypomniała sobie to, co mówiła jej matka chrzestna. Według niej strawa miała niezwykły wpływ na ludzi. Oprócz tego, że dawała siłę, łagodziła ich charaktery, sprawiała przyjemność, rozleniwiała i rozczulała. To podczas obiadów i kolacji załatwiało się najważniejsze interesy, ale także oświadczało się czy świętowało przyjście na świat nowego członka rodziny. Nic tak nie jednoczyło ludzi, jak zastawiony stół.”
Morze Bałtyckie i miejscowości leżące u jego brzegu nigdy nie były moimi ulubionymi miejscami do podróży, bo od zawsze ciągnęło mnie w góry. Jednak pewnego kwietniowego deszczowego dnia pojechałam z przyjaciółką na weekend do Gdańska, na spotkanie z autorką i by zobaczyć na żywo pewną kamienicę, przejść się nad Mołtawę i poczuć niesamowity klimat przechadzając się wśród pobliskich kamieniczek czy Bazyliki Mariackiej.

„Przyjemny zapach rozniósł się po kuchni. Pamiętała, jak to przyrządzała ciotka. Przymknęła na chwile oczy i wywołała w pamięci dawne obraz. Ciepło rozlało się po jej ciele. Podniosła powieki i uśmiechnęła się do siebie. Gotowanie przynosiło jej ulgę.”
Frieda Astor ma szesnaście lat kiedy zaczyna pracę u Schopenhauerów.
Pod czujnym okiem swojej matki chrzestnej ma się szkolić i zdobywać doświadczenie by w przyszłości być kuchmistrzynią.
Ben i Robert przybywają do Danzig by zaciągnąć się na statek.
Przypadkowe spotkanie z Friedą nie zapowiadało, że połączyła ich niewidzialna nić.
Włamanie do Kamienicy Schopenhauerów, kradzież broszy pani Johanny, czy śmierć Anny matki chrzestnej Friedy spowodują, że wydarzenia potoczą się lawinowo?
Kto ukradł, kto zabił, czy odkrycie prawdy będzie łatwe?
Czy winni zapłacą za swe przewinienia, a może pieniądze i pozycja są w stanie zakamuflować wszystko?
Czy kobiety w osiemnastowiecznym Danzig będą miały siłę przebicia, a może męskie zdanie jest nadal najważniejsze?
Kim jest Mathilde?

„Westchnęła, po czym sięgnęła po miedziany kociołek zawieszony nad paleniskiem. Ustawiła go na trójnogu, a na jego dno włożyła masło, sypneła na nie garść ziół i wzięła głęboki wdech. Z takim zapachem będzie się jej kojarzyć kuchnia Anny … i kamienica Schopenhauerów.”
Czy powieść można czuć?
Tę zdecydowanie tak, a Anna Sakowicz stworzyła historię, która przesiąknięta jest zapachami uczuć, miejsc i potraw osiemnastowiecznego Gdańska.
Nie od dziś wiadomo, że kuchnia od zawsze jest sercem domu, bo w niej dzieje się magia tworzenia.
Kamienica Schopenhauerów to również opowieść o kobietach, ich pozycji w świecie, ich marzeniach, uczuciach, czasem zagubieniu a innym razem walce.
Anna Sakowicz idealnie wpasowała historię w klimat tamtych czasów, genialnie wykreowała bohaterów, wciągnęła czytelnika w cała historię, pokazała nie tylko domy państwa ale i biedotę, ludzi żyjących zgodnie z prawem i łamiących je na każdym kroku, pokazała różne kolory i barwy życia gdańszczan. Z niecierpliwością wyczekuję na kontynuację tej historii i całym sercem polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-27
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kamienica Schopenhauerów
Kamienica Schopenhauerów
Anna Sakowicz
8.4/10

Dawniej Dwór Artusa, zachwycający wnętrzami symbol kultury mieszczańskiej, był owianym złą sławą miejscem znanym z pijackich burd. Taki był właśnie osiemnastowieczny Danzig – piękno, przepych i bogac...

Komentarze
Kamienica Schopenhauerów
Kamienica Schopenhauerów
Anna Sakowicz
8.4/10
Dawniej Dwór Artusa, zachwycający wnętrzami symbol kultury mieszczańskiej, był owianym złą sławą miejscem znanym z pijackich burd. Taki był właśnie osiemnastowieczny Danzig – piękno, przepych i bogac...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

[Współpraca barterowa z @Link ] "W tym momencie Ben zatrzymał się przed Dworem Artusa i z podziwem zadarł głowę na rzeźby postaci spozierających z góry na przechodniów. Nie rozpoznał Scypiona Afryka...

@Monika_2 @Monika_2

𝑊𝑒𝑑ł𝑢𝑔 𝑛𝑖𝑒𝑗 𝑠𝑡𝑟𝑎𝑤𝑎 𝑚𝑖𝑎ł𝑎 𝑛𝑖𝑒𝑧𝑤𝑦𝑘ł𝑦 𝑤𝑝ł𝑦𝑤 𝑛𝑎 𝑙𝑢𝑑𝑧𝑖. 𝑂𝑝𝑟ó𝑐𝑧 𝑡𝑒𝑔𝑜, ż𝑒 𝑑𝑎𝑤𝑎ł𝑎 𝑠𝑖łę, ł𝑎𝑔𝑜𝑑𝑧𝑖ł𝑎 𝑖𝑐ℎ 𝑐ℎ𝑎𝑟𝑎𝑘𝑡𝑒𝑟𝑦, 𝑠𝑝𝑟𝑎𝑤𝑖𝑎ł𝑎 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑗𝑒𝑚𝑛𝑜ść, 𝑟𝑜𝑧𝑙𝑒𝑛𝑖𝑤𝑖𝑎ł𝑎 𝑖 𝑟𝑜𝑧𝑐𝑧𝑢𝑙𝑎ł𝑎. 𝑇𝑜 𝑝𝑜𝑑𝑐𝑧𝑎𝑠 𝑜𝑏𝑖𝑎𝑑ó𝑤 𝑖 𝑘𝑜𝑙𝑎𝑐𝑗𝑖 𝑧𝑎ł𝑎𝑡𝑤𝑖𝑎ł𝑜 𝑠𝑖ę...

@gala26 @gala26

Pozostałe recenzje @l.szarna

Uroki promiennych dni
Uroki promiennych dni

„Co ona takiego w sobie miała, że choć nie była już pierwszej młodości, potrafiła rozkochiwać do bólu, nie robiąc absolutnie nic, nie ośmielając, nie kokietując?” Tom cz...

Recenzja książki Uroki promiennych dni
Ulotny zapach czereśni
Ulotny zapach czereśni

„(…) A ty? O czym marzysz? Zaskoczył mnie tym pytaniem. Wtedy nie wiedziałam, o czym marzę. Zdawałam sobie sprawę, że kiedyś nadejdzie jakieś jutro, że powinnam mieć jak...

Recenzja książki Ulotny zapach czereśni

Nowe recenzje

Oszukana
Oszukana
@Logana:

Czytałam dwie inne powieści autorki. Nie poczułam flow. Skuszona licznymi pozytywnymi opiniami innych czytelników posta...

Recenzja książki Oszukana
Rakowiska
Mrożąca krew w żyłach historia
@kamilawalota:

⚡️Recenzja przedpremierowa⚡️ Premiera: 15.05.2024 "Rakowiska" to niezwykle intrygująca, porywająca i przerażająca histo...

Recenzja książki Rakowiska
The Name Drop
Brnij naprzód i nie oglądaj się za siebie
@sistersasbooks:

Hej, hej. Jak tam rozpoczęliście swój tydzień ? My nadrabiamy nasze pozycje do recenzji i bierzemy się na kolejne tytu...

Recenzja książki The Name Drop
© 2007 - 2024 nakanapie.pl