Czas śmierci recenzja

„Każdy jest mordercą, wszystko zależy od perspektywy i okoliczności...”

Autor: @zaczytana.archiwistka ·2 minuty
2024-01-18
Skomentuj
4 Polubienia
„Czas śmierci” to pierwszy tom nowej serii autorstwa Maxa Czornyja - pisarza, który doskonale wie, jak spowodować strach u swojego czytelnika. W tej historii czekają na Was grzechy kościoła, seryjny morderca rokrocznie składający ofiarę oraz sztuka artystycznego profilowania...

Pierwsze słowo, które przychodzi mi do głowy po przeczytaniu tej książki, to jedno wielkie wow. Czornyj przygotował dla swojego czytelnika powieść z dużą ilością akcji, emocji oraz dobrą intrygą, która nie pozwala nawet na moment oderwać się od czytania - w sumie jak większość książek tego autora. To jak, jesteście gotowi na więcej szczególików? :)

Kościelni dygnitarze powierzają bratu Hektorowi delikatną misję. Ma przekonać pewnego księdza do zrezygnowania z kapłaństwa oraz wyznania mrocznego sekretu.
Tymczasem zbliża się dzień, w którym Jubileuszowy Morderca składa swoją coroczną ofiarę. Śledczy za wszelką cenę chcą go powstrzymać. Jednocześnie komisarz Sara Adam prowadzi sprawę tajemniczego samobójstwa nastolatki. Prosi o pomoc Manuela, artystę wykonującego niezwykłe profile przestępców.
Losy ich wszystkich połączy przerażająca zbrodnia. Każdy ma swoje głęboko skrywane tajemnice. Seryjny morderca nazywający się Achillesem zna je wszystkie. Twoją też.

Napięcie w tej książce budowane jest już od samego jej początku. (Przygotujcie się na początkową dezorientację spowodowaną ilością wątków, jednak spokojnie, po kilku stronach zaczniecie łączyć wszystkie elementy.) W tej książce nie ma czasu na chwilę oddechu, czy też na ochłonięcie z nadmiaru emocji - od samego początku Czornyj bawi się swoimi czytelnikiem, (jak i bohaterami) serwując im zdumiewające fakty, które wpłyną na wytypowanie, kto ukrywa się za maską Jubileuszowego Mordercy.

A skoro o naszym czarnym charakterze mowa... Wiem, że źle to zabrzmi, ale postać Jubileuszowego Mordercy skradła moje serce! Sposób wykreowania tego bohatera jest po prostu genialny. Jego poczynania mnie fascynowały oraz pobudzały mój apetyt na więcej. Jestem ciekawa, co takiego autor przygotuje dla nas w kolejnych tomie, ponieważ jestem święcie przekonana, że to dopiero wierzchołek góry lodowej.

„Czas śmierci” to kolejna pozycja w dorobku tego autora, którą polecam czytelników o mocnych nerwach. Nie wiem, jak ten autor to robi, ale stworzone przez niego opisy nieludzkich tortur, czy ciał ofiar za każdym razem powodują we mnie nie tylko dreszcze, ale również przyprawiają mnie o odruchy wymiotne. (Taka mała rada ode mnie: nie jedzcie żadnych posiłków, czy przekąsek w trakcie lektury!)

Na koniec kilka słów o zakończeniu, do którego mam dość mieszane uczucia... W pewnym momencie miałam wrażenie, że autor chciał za bardzo „przedobrzyć” i przygotował całkiem zaskakujący finał, pewien zwrotów akcji... I tutaj pojawia się pewne „ale”. W pewnym momencie miałam wrażenie przepychu - niektóre zwroty w fabule były dla mnie zbyt przekombinowane, przez co finał spowodował pewien niesmak.

Czy książkę polecam? Pomimo mieszanych uczuć co do finału, uważam, że Max Czornyj zaczął nowy rok w najlepszej możliwej formie! Dostaniecie tutaj psychopatycznego mordercę, wiele trupów, tyle samo mylnych tropów oraz zwrotów akcji, które wiele razy przyprawią Was o czytelniczy zawał serca!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-17
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czas śmierci
Czas śmierci
Max Czornyj
7.9/10
Cykl: Brat Hektor i komisarz Sara Adam, tom 1

Każdy jest mordercą, wszystko zależy od perspektywy i okoliczności. Grzechy kościoła, seryjny morderca rokrocznie składający ofiarę, sztuka artystycznego profilowania. Kościelni dygnita...

Komentarze
Czas śmierci
Czas śmierci
Max Czornyj
7.9/10
Cykl: Brat Hektor i komisarz Sara Adam, tom 1
Każdy jest mordercą, wszystko zależy od perspektywy i okoliczności. Grzechy kościoła, seryjny morderca rokrocznie składający ofiarę, sztuka artystycznego profilowania. Kościelni dygnita...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Max Czornyj - rocznik 1989, z wykształcenia prawnik, z zamiłowania pisarz. Tworzy książki w takich gatunkach jak thriller/kryminał, powieść obyczajowa, historyczna, biograficzna czy romans. Pisze rów...

@Marcela @Marcela

. "Ciem­ność w du­szach, które po­win­ny być cał­ko­wi­cie nie­win­ne. To przede wszyst­kim w nich Bóg, za­miast mil­czeć, po­wi­nien krzy­czeć na całe gar­dło. Aż ochryp­nie." Są sprawy, które n...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @zaczytana.archiw...

Wszystko, co widziałeś
„Kość do kości. Krew do krwi. Ciało do ciała.”

"Wszystko, co widziałeś" to coś więcej niż tylko kolejny kryminał. To wciągająca, wielowątkowa opowieść, która wciąga czytelnika od pierwszej strony i nie pozwala mu ode...

Recenzja książki Wszystko, co widziałeś
Uzdrowisko
„Ta niegdyś rajska fasada to cmentarzysko sekretów...”

W świecie literatury kryminalnej czasem trafiamy na książki, które wciągają nas bez reszty, prowadząc przez labirynt tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. Taką właśnie...

Recenzja książki Uzdrowisko

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy mordercami
Wszyscy jesteśmy mordercami
@Logana:

"Cza­sem wy­god­niej jest my­śleć o sobie tak, jak byśmy chcie­li, a nie tak, jak po­win­ni­śmy. Nie je­ste­śmy szcze­r...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy mordercami
Zadyma w dzikim sadzie
Wszystkiemu winne pijane małpy.
@jatymyoni:

Pomimo że książka została napisana w latach siedemdziesiątych, jest zaliczana przez hindusów i nie tylko do klasyki pow...

Recenzja książki Zadyma w dzikim sadzie
Agentka
Niby opowiadania, a jednak nie do końca
@maitiri_boo...:

Nie przekonuje mnie koncepcja opowiadań, zazwyczaj. Trochę inaczej jest, gdy chodzi o antologie i chcę poznać nowych au...

Recenzja książki Agentka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl