Nadbrzeżnik recenzja

Legenda o nadbrzeżnym mścicielu.

Autor: @maciejek7 ·2 minuty
2024-02-17
Skomentuj
34 Polubienia
Dość długo czekałam na tę książkę, ale warto było.
"Nadbrzeżnik" to drugi tom z Leną Dobrowicz, lecz dla mnie to pierwsze spotkanie z autorką. Lecz z pewnością nie ostatnie, bo zamierzam poszukać pierwszej części z tej serii.
Jak wskazuje już sam tytuł, akcja powieści dzieje się nad morzem. I z pewnością miejsce fabuły miało dla mnie wpływ na wybór książki. Lubię nasze morze, nie przeszkadza mi dość zimna woda, bardziej przeszkadza mi harmider na plaży, dlatego wolę tam jechać wiosną lub jesienią...

"Fenomen Morza Bałtyckiego stanowi prawdziwą zagadkę. Rokrocznie na Wybrzeże przyjeżdżają tysiące turystów, choć zmienna pogoda, zimna woda oraz relatywnie wysokie ceny zakwaterowania nie czynią z Pomorza regionu konkurencyjnego do słonecznej Hiszpanii czy bezchmurnej Chorwacji."
W bunkrze na plaży znaleziono zwłoki mężczyzny. Policjantom w oczy rzuciła się leżąca obok bransoletka z morszczynu i muszelek. Policjantom mieszkającym dłużej w Regalicach przypomniały się zbrodnie popełnione wiele lat temu. Wtedy również przy zwłokach znajdowano takie bransoletki. Mówiono, że zabójcą jest legendarny Nadbrzeżnik.
Nie znaleziono jednak innych śladów wokół nieboszczyka, uznano więc, że to jakiś przypadkowy bezdomny.
Lena została oddelegowana ze Szczecina do pracy właśnie w Regalicach. Nie podejrzewała, że spotka tu swoich kolegów z bidula. Przemek pracuje w jednostce wojskowej a Robert jest dyrektorem domu dziecka, co bardzo zdziwiło Lenę. Przemek powrócił w swoje rodzinne strony, mieszkał tu z rodzicami i babcią, zanim wylądował w domu dziecka...
W Szczecinie Lena pracowała w Archiwum X, gdzie natrafiła na serię zabójstw związanych z ta miejscowością. Postanowiła przy okazji pracy tutaj, prześledzić jednocześnie tropy dawnych morderstw. Nie ma jednak na to czasu, bo wraz z jej pojawieniem się, znaleziono kolejne zwłoki.
Gdy na jaw zaczynają wychodzić różne tajemnice, śledztwo powoli zaczyna się rozkręcać, lecz rdzenni mieszkańcy nie zawsze są skorzy do pomocy, coś ukrywają, boją się zbyt wiele wyjawić, a po kilku dniach pojawiają się kolejne zwłoki, przy których znajdują się atrybuty morskiego potwora, jakim był według legend Nadbrzeżnik. Niemożliwe jest, żeby to był ten sam sprawca co przed laty, niemożliwy wydaje się również udział legendarnej zjawy.

"Mówi się, że potwory z legend żyją tylko w wyobraźni. Ten wydaje się wyjątkowo realny.”
Lena jest profesjonalistką, zdaje sobie sprawę, że zabójca jakby celowo wybiera miejsca, w których znajdują zwłoki, jak również nie są to przypadkowe ofiary. Okazuje się, że byli oni w jakiś sposób powiązani z przeszłością, którą jak przez mgłę pamięta także Przemek. Tropy wskazują, że jego rodzina jest z tym związana. Przeszłość Leny również jest zagadkowa, przynajmniej dla jej współpracowników. Jednak dziewczyna mimo swoich problemów wykazuje się sprytem i odwagą i działa nawet skuteczniej niż jej przełożony.
Autorka znakomicie prowadzi fabułę, nadmorskie opisy są tak bardzo realistyczne, że można sobie wyobrazić plaże i usłyszeć szum fal, aż nabrałam wielkiej ochoty wybrać się na zachodnie wybrzeże.
To, że autorka fabułę oparła na legendzie, którą znają lokalni mieszkańcy jest bardzo ciekawym pomysłem. Historia jest intrygująca i pomimo dość sporej objętości jej lektura nie sprawia żadnych problemów. Czyta się naprawdę z przyjemnością i coraz większym zainteresowaniem.
W tej historii możemy jednak znaleźć też dość trudne tematy poruszone przez autorkę. Przemoc domowa, tragiczna śmierć rodziców, pobyt w domu dziecka, alkoholizm a przede wszystkim możemy dowiedzieć się jaki wpływ mogą mieć na obecne życie, dawne, traumatyczne przeżycia



Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-02-16
× 34 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Nadbrzeżnik
Nadbrzeżnik
Joanna Bagrij
7.8/10

„Nadbrzeżnik” to nowy kryminał polskiej autorki Joanny Bagrij, której poprzednia książka „Pogranicznik” ukazała się w 2021 roku. Tym razem akcja powieści rozgrywa się nad morzem, gdzie w bunkrze na ...

Komentarze
Nadbrzeżnik
Nadbrzeżnik
Joanna Bagrij
7.8/10
„Nadbrzeżnik” to nowy kryminał polskiej autorki Joanny Bagrij, której poprzednia książka „Pogranicznik” ukazała się w 2021 roku. Tym razem akcja powieści rozgrywa się nad morzem, gdzie w bunkrze na ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Dzisiaj kilka słów o „Nadbrzeżniku”, czyli o książce od Joanny Bagrij. Wspomniana pozycja to kryminał, który wywoła u Was gęsią skórkę i ogromny natł...

@wiki820 @wiki820

„Nadbżeżnik” Joanny Bagrij to bardzo specyficzna powieść kryminalna ze świetnym, nieco mrocznym klimatem! Historia wciąga już od pierwszych stron i nie pozwala się oderwać. Ogromna ilość wątków, sekr...

@zpasjidoczytania @zpasjidoczytania

Pozostałe recenzje @maciejek7

Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Podróże małe i duże.

"Kiedy byłem mały, dostałem w prezencie globus. Moją ulubioną zabawą było kręcenie nim z zamkniętymi oczami i zatrzymywanie go palcem." "Nadbagaż, czyli opowieści podr...

Recenzja książki Nadbagaż, czyli opowieści podróżne
Chłopak, który okradał domy. I dziewczyna, która skradła jego serce
Talizman z kluczy.

"Nie może dać się złapać. Już od roku włamuje się do domów. Nie może dać się złapać." Lubię czytać książki, które potrafią mnie oderwać od własnych problemów i wejść w ...

Recenzja książki Chłopak, który okradał domy. I dziewczyna, która skradła jego serce

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Świetna polska fantastyka!
@maitiri_boo...:

"Gdzie nie sięgają zorze" to powieść (debiut utalentowanej Pauliny Piontek), którą pokochałam już dawno temu. Dzięki te...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Uniwersum Taylor
@sistersasbooks:

CZAS UDAĆ SIĘ W PODRÓŻ PO UNIWERSUM TAYLOR Hej, hej ! Czy mamy tu fanki oraz fanów Taylor Swift ? Jeżeli wasza odpowied...

Recenzja książki Taylor-Verse. Uniwersum Taylor Swift. Nieoficjalny przewodnik
Za kurtyną
Klasyka
@Aleksandra_99:

Klasyczne kryminały, choć kiedyś nie trzeba było ich tak nazywać, teraz warto dodać właśnie tą nazwę, ponieważ różnią s...

Recenzja książki Za kurtyną
© 2007 - 2024 nakanapie.pl