Makbet recenzja

Makbet

Autor: @saruska ·2 minuty
2010-08-17
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Makbeta" autorstwa Williama Szekspira wcięłam się gdzieś pod koniec lutego tego roku. Powodem tego była oczywiście szkoła, a dokładnie obowiązek czytania lektur. Nie bardzo byłam przekonana, co do tego utworu, ponieważ niezbyt przepadam za tym gatunkiem, ale muszę powiedzieć, że mi się nawet podobało.
Akcja rozgrywa się w XI wieku w Szkocji i Anglii. Głównego bohatera - Makbeta - poznajemy, kiedy wraca ze zwycięskiej wojny z Norwegami wraz ze swoim przyjacielem Bankiem. Na wrzosowiskach czarownice przepowiadają mu przyszłość - która niezmiernie go później trapi. Wkrótce Makbet, za sprawą swojej żony, dopuszcza się pierwszej zbrodni, która ciągnie za sobą kolejne, aż do tragicznego finału.
Jedną z moich ulubionych postaci jest Lady Makbet - kobieta pewna siebie, ambitna, opanowana, a przede wszystkim sprytna i okrutna. Była żoną Makbeta i to ona popchnęła swoje męża ku zabiciu króla, ponieważ była pewna, co do przepowiedni i usiłowała wierzyć w nią z całych sił. To ona planuje wszystko, a jej bezwzględność doprowadza do tego, że zanikają w niej w końcu ludzkie uczucia i emocje. Wkrótce popada w szaleństwo, aż w końcu popełnia samobójstwo, pragnąc to wszystko jak najszybciej zakończyć. Mamy tutaj wyraźny zarys tego, jak Lady Makbet z pysznej osoby, stała się kobietą podłą, która nie potrafiła ponieść konsekwencji swoich czynów.
Jednak główna postacią jest Makbet - szkocki szlachcic, dla którego życie jest nic nie warte, ponieważ i tak przeminie. Nie lęka się on niczego, bo zdaje sobie sprawę z tego, że stracił już wiele na rzecz pożądanej władzy: swoją przyjaźń z Banko, szacunek do samego siebie oraz spokój ducha Doprowadza się do ruiny, a jego własne sumienie zaczyna mu podsuwać pewne obrazy, które nie chcą dać mu spokoju.
W swoim dramacie William Szekspir próbuje uświadomić ludziom, że władza i bogactwo (zdobyte w sposób nieuczciwy i niegodny poszanowania) potrafią zniszczyć człowieka i dają mu poczucie bezkarności. Autor umieścił tutaj również moją kochaną retrospekcję, czyli sceny, które tutaj wstrzymują bieg zdarzeń.
Nigdy nie przepadałam za tego typu książkami i dodawałam je zazwyczaj do szuflady z "tymi lekturami". Mile zaskoczyłam się, kiedy okazało się, że ta historia jednak mnie zaintrygowała i w pewien sposób zaciekawiła. Podobne odczucia miałam po przeczytaniu "Króla Edypa", ale tak to już ze mną bywa.
Mogę ją polecić z czystym sumieniem, ale zapewne i tak was czekają chwile spędzone z Makbetem, Lady Makbet, Bankiem i czarownicami. Ja przerabiałam to dzieło Willliama Szekspira w pierwszej klasie liceum, a jako że jestem na profilu humanistyczno-językowym to przerobiliśmy ją w stu procentach. Powiem tyle: nie zniechęcajcie się, tak jak ja - nigdy nic nie wiadomo.
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Makbet
53 wydania
Makbet
William Shakespeare
7.7/10

Wydawnictwo W.A.B. rozpoczyna edycję dramatów Williama Shakespeare'a w nowych przekładach Piotra Kamińskiego, pod redakcją naukową Anny Cetery i w opracowaniu graficznym Macieja Buszewicza. Zaczynamy ...

Komentarze
Makbet
53 wydania
Makbet
William Shakespeare
7.7/10
Wydawnictwo W.A.B. rozpoczyna edycję dramatów Williama Shakespeare'a w nowych przekładach Piotra Kamińskiego, pod redakcją naukową Anny Cetery i w opracowaniu graficznym Macieja Buszewicza. Zaczynamy ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Niedawno moją lekturą szkolną był utwór Williama Szekspira pod tytułem "Makbet". Choć początkowo myślałam, że będzie to kolejna mało interesująca lektura, z czasem czytania zmieniłam zdanie. Akcja u...

@dominopl @dominopl

Król Dunkan jest władcą Szkocji. Za czasów jego rządów państwo rozwija się, a wojsko zwycięża wrogów. Makbet, krewny króla, wraz z przyjacielem, Bankiem, są walecznymi żołnierzami odnoszącymi sukcesy...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @saruska

Zapach spalonych kwiatów
Drugie podejście do Melissy de la Cruz

To nie jest moje pierwsze spotkanie ze słynną amerykańską pisarką, która jest autorką sprzedanej w paru milionach egzemplarzy serii o Błękitnokrwistych. Akurat mogłam jak...

Recenzja książki Zapach spalonych kwiatów
Jedyna szansa
Coben po raz kolejny...

Czytając kilka książek na raz tego samego autora trzeba się liczyć z tym, że niektóre wypadną blado na tle innych. Ja we wrześniu miałam "lekką" manię na Cobena - oczywiś...

Recenzja książki Jedyna szansa

Nowe recenzje

Spętani przeznaczeniem
Recenzja
@lalkabloguje:

Jak wiecie uwielbiam debiuty. Muszę przyznać, że od jakiegoś czasu widuję coraz lepsze i coraz bardziej dopracowane. ...

Recenzja książki Spętani przeznaczeniem
Miłość nie wystarczy
Miłość
@Gosia:

„Miłość nie wystarczy” Alutka to pięknie wydany tomik poezji, który wzbudza pozytywne emocje, gdy tylko na niego spojrz...

Recenzja książki Miłość nie wystarczy
Panny na wydaniu
Książka, jaką chce się czytać
@naksiazkach:

Jak pisze o sobie Autorka: "Piszę takie książki, jakie sama chciałabym przeczytać". Muszę przyznać, tą książkę chciało ...

Recenzja książki Panny na wydaniu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl