Cham niezbuntowany recenzja

Manipulacje, pogarda, nienawiść

Autor: @Meszuge ·3 minuty
2021-11-17
3 komentarze
7 Polubień
Dawno, dawno temu odkryłem, że przy swoich rozlicznych słabościach, brakach, mankamentach, defektach, wadach narodowych, mamy, my Polacy, jedną umiejętność wywindowaną na wyżyny. Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że w tym jednym jesteśmy najlepsi na świecie. Zawsze, z absolutnym przekonaniem, potrafimy wskazać i samym sobie udowodnić, kto jest winny temu, że znowu nam nie wyszło, że nam się nie udało. W dużej mierze o tym jest ta książka. A jeśli nawet czasem część winy można przypisać Polakom, to oczywiście nie wszystkim, tylko jakiejś niewielkiej grupie zdrajców i kolaborantów – to oni są winni, nie MY.

Rozumiem, że poczucie własnej wartości i ważności naprawdę ma znaczenie, ale buduje się je na realiach (na przykład potęga militarna albo gospodarcza, albo polityczna), faktach, a nie na pragnieniach, przekonaniach i fantastycznych urojeniach. Autor uważa, że Polacy są absolutnie wyjątkowi i szczególni, i poradziliby sobie ze wszystkim, gdyby nie knowania jakichś mrocznych, a niecnych sił. W końcu uratowaliśmy Europę i świat przed Niemcami, komunistami, Krzyżakami, Turkami… Albo prawie.
Wielcy ludzie, obcy i nasi, twierdzili: dajcie Polakom władzę, a sami się wykończą, czy: dla Polaków można czasem coś zrobić, ale z Polakami nigdy! – jednak oni wszyscy, oczywiście, nie mieli racji. My wiemy lepiej. Widać to po efektach (w Biblii napisano: po owocach ich poznacie)? No nie, nie widać, ale byłoby widać, gdyby nie ONI. My zawsze mamy pod ręką jakichś onych, którzy ściągnęli nas z należnego nam piedestału.

Choć czasem zgadzam się z Ziemkiewiczem (też uważam, że Piłsudski był politycznym watażką, a nie wielkim politykiem), to manipulacje i buchająca nienawiść, która wręcz oblepia czytelnika jak błoto, są w tej książce nie do przyjęcia. Przy tym, typowe dla wyznawców neobolszewickiej partii narodowo-socjalistycznej, przekonanie, że są wszechwiedzącymi bogami, znającymi alternatywną przyszłość (zawsze wiedzą, co by było gdyby…), to już głupstwo.

A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga po­zwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?!

Rafał Ziemkiewicz wyraźnie nie zdaje sobie sprawy, że patriotyzm oznacza miłość do własnego narodu, a nie nienawiść wobec wszystkich innych. Nas obrażać nie wolno, ale najwyraźniej my możemy innych, czy tak?

Wspomniałem o manipulacjach. Jak się to odbywa? Na przykład:
Jako pierwsi w Europie stworzyliśmy rozległą terytorialnie republikę, z parlamentem i obieralnym władcą, odpowiedzialnym przed prawem i obywatelami. Jako pierwsi wprowadzi­liśmy w swym państwie prawa obywatelskie i zasady tolerancji religijnej.

Przed jakimi obywatelami odpowiadał król Polski? Czyżby przed wszystkimi Polakami? Ależ skądże! Tylko i wyłącznie przed szlachetnie urodzonymi, bo reszta to motłoch, który głosu miał mniej niż ryby. Prawa obywatelskie? A jakie konkretnie prawa obywatelskie mieli chłopi pańszczyźniani, poza przywiązaniem do ziemi, co było formą niewolnictwa? Mieliśmy obieralnego władcę, to prawda. Spowodowało to dość szybko jego żałosną słabość i w konsekwencji rozbiory. Gdy inne państwa miały zawodową, profesjonalną armię, Polacy mieli pospolite ruszenie.

Inny przykład:
Państwo zarazem tak orga­nizacyjnie sprawne, że ledwie odzyskawszy byt, mając po straszliwych zniszczeniach toczonej na naszych zie­miach wojny światowej tylko paręnaście miesięcy na zorganizowanie administracji i siły zbrojnej - zatrzy­mało pochód bolszewizmu na zachód kontynentu, po raz kolejny ratując Europę, a przy okazji cały świat przed podbojem przez najbardziej chyba zbrodniczą i nieludzką ideologię w dziejach.
Potem, podbici przez zmowę dwóch sąsiednich, bandyckich mocarstw, z cynicznym przyzwoleniem zdradzieckich aliantów z Zachodu, poddani przez dwie okupacje bezprzykładnej eksterminacji, hekatombie, jakiej nie doznał chyba żaden kraj od czasów zniszczenia przez Rzymian Kartaginy…

A zauważył ktoś malutkie i niepozorne „chyba”? Ratuje ono autora przed zarzutem zwykłego kłamstwa. Podczas drugiej wojny światowej Rosjan zginęło wielokrotnie więcej niż Polaków. Jeśli jednak łyka się takie treści kompletnie bezrefleksyjnie i emocjonalnie, to…

Mógłbym tak dalej, ale chyba szkoda czasu. Moim skromnym zdaniem jest to książka kompletnie bezwartościowa. Nawet jeśli czasem autor ma rację, bo i tak bywa.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-11-17
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cham niezbuntowany
Cham niezbuntowany
Rafał A. Ziemkiewicz
5.6/10

Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi ob...

Komentarze
@almos
@almos · ponad 2 lata temu
Świetna recenzja, ja tego pana omijam szerokim łukiem.
× 4
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 2 lata temu
Dziwię Ci się, że chce Ci się marnować czas na Ziemkiewicza. Masochizm?
× 3
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Ktoś mi go polecił... :-(
@Betsy59
@Betsy59 · ponad 2 lata temu
Ha...
@margota13
@margota13 · ponad 2 lata temu
Coś się temu panu na starość porobilo. Chyba już nie ma o czym pisać więc bajdurzy. A w młodości udalo mu się popełnić niezłe teksty.
× 3
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Masz rację. Powieści i opowiadania s-f były całkiem OK.
× 2
@MLB
@MLB · ponad 2 lata temu
Z pana Z. wylazło, co w nim siedziało.
× 3
@tsantsara
@tsantsara · ponad 2 lata temu
Publicystyczna, nierzeczowa recenzja nierzeczowej publicystyki?
× 1
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Tak. :-)
× 1
Cham niezbuntowany
Cham niezbuntowany
Rafał A. Ziemkiewicz
5.6/10
Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi ob...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z publicystyką dziennikarza tygodnika ,,Do Rzeczy" zapoznałam się już dawno temu. Zaczęłam od Michnikowszczyzny (znakomita diagnoza stanu umysłów pewnych osób). Przeczytałam też Uwarzałem Że, Złowrog...

@ladymakbet33 @ladymakbet33

Pozostałe recenzje @Meszuge

Reina Roja. Czerwona królowa
Spiskowcy ratują Hiszpanię

Tytuł dziwny, bo „reina roja” to po hiszpańsku właśnie „czerwona królowa”. Jakaś nowa moda czy maniera na powtarzanie tytułu w różnych językach? To zapewne historyjka dl...

Recenzja książki Reina Roja. Czerwona królowa
Beria. Oprawca bez skazy
Różne oblicza Ławrientija B.

Francuska sowietolożka Françoise Thom napisała gigantyczną (prawie tysiąc stron) biografię Ławrientija Pawłowicza Berii, radzieckiego działacza komunistycznego pochodzen...

Recenzja książki Beria. Oprawca bez skazy

Nowe recenzje

Za szczytem
„Prawda ukryta jest w górskich szczytach”
@zaczytana.a...:

Pan Sebastian Sadlej w swojej najnowszej książce pt."Za szczytem" zabiera nas do górskiego świata pełnego tajemnic i ni...

Recenzja książki Za szczytem
Podwójny blef
Książka przez którą pokochałam twórczość autorki
@alex14226:

"Podwójny blef" to książka, która sprawiła, że autorka została jedną z moich ulubionych. Historia, która wciągnęła mnie...

Recenzja książki Podwójny blef
Hebe
Hebe
@alex14226:

Ostatnia bogini z cyklu, czyli Hebe, powiedziałabym że najłagodniejsza i najmniej ciekawa bogini, jednak w tej historii...

Recenzja książki Hebe
© 2007 - 2024 nakanapie.pl