Ania na uniwersytecie recenzja

Odcienie dorosłości...

Autor: @Perlasbooks ·1 minuta
2024-02-22
Skomentuj
1 Polubienie
,,Ania na uniwersytecie" to trzeci tom Ani z zielonego wzgórza autorstwa Lucy Maud Montgomery. Opowiada on o kolejnych perypetiach Ani. Tym razem na wymarzonym uniwersytecie w Redmond, gdzie wraz z przyjaciółkami udaje się jej wynająć przepiękny domek w ustroniu Patty.

Jest to kolejna niezwykła część o niezwykłej bohaterce, która patrzy na świat przez pryzmat różowych okularów, chociaż z tomu na tom coraz bardziej zaczyna dostrzegać, że nie wszystkie jest takie jakie jej się zdawało. Nie wszystkie nasze marzenia i wyobrażenia się spełniają, bo pomimo naszych oczekiwań nie wszystkim da się sprostać, bo to jest po prostu niemożliwe. Trzeba jednak to zaakceptować.

W tym tomie Ania poznaje nowe osoby, lecz powracają także wcześniejsi bohaterowie. Wciąż jest to historia przepełniona marzeniami, radością, dziecięcymi marzeniami, ale już bardziej poważna. Pamiętałam z niego wiele wydarzeń i ciągle odczuwałam deja vu przy poszczególnych scenach, lecz to, że po takim długim czasie pamiętam i kocham wiele znaczy tym bardzej, że najlepiej pamiętam te książki, które dla mnie coś znaczą lub tak mnie czymś zirytowały, że nigdy im tego nie zapomnę. Jednak w tej odsłonie zaczyna przybywać odcieni szarości. Pojawiają się pierwsze zawody, zauroczenia, dylematy, trudne decyzje, czyli wkraczanie w świat dorosłości, który nie zawsze jest piękny i kolorowy, ale mimo to oprócz bolesnych chwil pojawiają się także te piękne przyprawiające o dreszczyk emocji.

Trzecia część Ani to już dorosła odsłona historii rudowłosej dziewczyny, która stoi przed wieloma ważnymi życiowymi wyborami i dylematami. Gubi się w swoich uczuciach, popełnia błędy, ale wciąż można w niej dostrzec echo tej dziewczyny, która nigdy nie bała się marzyć i oczekiwać czegoś więcej. Czegoś więcej niż oświadczyny przez pośrednika zamiast bezpośrednie piękne wyznanie miłości. Muszę przyznać, że brakowało mi w tym tomie Maryli czy Racheli, ale nowi bohaterowie rekompensują to. Nie podobało mi się tylko to, że przyjaciółki Ani próbują zabić kota, ale zważywszy na to, iż to książka sprzed stu lat to można jej to wybaczyć. Sądzę, że warto sięgnąć po ten tom, choćby dla samego faktu, iż poprzednie wam się podobały. Ode mnie 8/10.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-01-31
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ania na uniwersytecie
29 wydań
Ania na uniwersytecie
Lucy Maud Montgomery
8.5/10

Ekskluzywna edycja oprawiona w delikatną gładką tkaninę o właściwościach jedwabiu.Trzecia część przygód tytułowej bohaterki bestsellerowej powieści Ania z Zielonego Wzgórza. Ania opuszcza Zielone Wzg...

Komentarze
Ania na uniwersytecie
29 wydań
Ania na uniwersytecie
Lucy Maud Montgomery
8.5/10
Ekskluzywna edycja oprawiona w delikatną gładką tkaninę o właściwościach jedwabiu.Trzecia część przygód tytułowej bohaterki bestsellerowej powieści Ania z Zielonego Wzgórza. Ania opuszcza Zielone Wzg...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Nie ma doskonałości na tym niedoskonałym świecie”. Któż z nas nie zna, chociażby ze słuchu Ani, która zamieszkiwała na zielonych wzgórzach. Rudowłosa dziewczynka o nieprzeciętnym charakterze i jesz...

@Mania.ksiazkowaniaa @Mania.ksiazkowaniaa

"Ania na uniwersytecie" Lucy Maud Montgomery Pożegnania prawie zawsze bywają trudne. W tej sytuacji zostaje postawiona Ania, która jest zmuszona do opuszczenia swojego ukochanego Zielonego Wzgórza, ...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @Perlasbooks

Nie Zostawiaj Mnie
Nie zostawiaj mnie

Magdalena Kułaga to jedna z tych osób autorskich, po których książki sięgam bez zastanowienia, bo mam stuprocentowe zaufanie, że mnie nie zawiodą. Czytałam już cykl Uzdr...

Recenzja książki Nie Zostawiaj Mnie
Kosogłos
Z popiołów odradza się feniks, zaś w tej opowieści siła i nadzieja...

Czytając ,,Kosogłosa" Suzanne Collins nie spodziewałam się, jak brutalna, pełna bólu będzie to opowieść, która ostatecznie kończy się słodko-gorzko i pokazuje jak tudna ...

Recenzja książki Kosogłos

Nowe recenzje

Powrót do Reims
Dlaczego nie mam odwagi, zaakceptować tego, kim...
@Vernau:

Tytuł recenzji, to słowa Didiera Eribon – francuskiego socjologa i filozofa oraz geja z książki „Powrót do Reims”. Orie...

Recenzja książki Powrót do Reims
Piękno i chaos. Westwell
Piękno
@guzemilia2:

No hej jak wam mija ten tydzień? Przeczytaliście coś fajnego? Mnie udało się poznać kilka naprawdę fajnych i wartoś...

Recenzja książki Piękno i chaos. Westwell
Pralka
Pralkowy Sylwester
@aga.kusi_po...:

„Nie do rymu, nie do taktu, wsadź se palec kontaktu” - znane? Chyba każdemu, lecz w „Pralce” to nieco przewrotne jest –...

Recenzja książki Pralka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl