Świąteczny trop recenzja

Okładka świąteczna, ale świąt nie ma...

Autor: @w_swiecie_ksiazek ·1 minuta
2020-12-19
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!


„Albowiem spontaniczność przez wielu jest odbierana jako szczerość. A jak powiedział kiedyś ktoś mądry: gdy umiesz udawać szczerego, jesteś w pół drogi do sukcesu”.



Na początku okładka, ponieważ ona sugeruje coś innego, niż tak naprawdę dostajemy. Ale jest ładna, przyciąga oko… Książka świąteczna nie jest, to raz. Chociaż jest scena w Boże Narodzenie, podczas której doszło do pewnej akcji. A żona głównego bohatera na początku powtarza zdanie „ Przecież mamy Boże Narodzenie” , ale umówmy się jedno zdanie świąt tutaj nie zrobi…Książka o zwierzętach nie jest, to dwa. Owszem zdarzają się momenty kiedy ktoś sobie o istnieniu piesków przypomina, ale jest ich jak na lekarstwo. Ale „nie oceniaj książki po okładce” jak to mówią. I może jestem troszeczkę zawiedziona tym brakiem świąt i zwierząt, to książka nie jest zła. Dostajemy całkiem niezłą opowieść kryminalną, która gra tutaj pierwsze skrzypce. Dotyczy ona morderstwa, którego miał rzekomo dokonać Don Carrigan – bezdomny weteran. I ta zagadka jest bardzo ciekawa, wciągająca a jej zakończenie zaskakujące. Dużo się dzieje, kilka trupów jest nawet… Jednak nie jest tak bardzo brutalnie i krwawo. Pod koniec książki akcja przenosi się na salę sądową i to bardzo mnie się spodobało, bo lubię takie klimaty.

Zatrzymam się przy bohaterach. Wiele osób się przewija na kartkach tej historii, którzy pomagają Carpentrowi rozwiązać tę sprawę. Każdy jest przedstawiony, krócej czy też dłużej, ale są zróżnicowani i poniekąd interesujący. Może się wydawać, że tyle postaci spowoduje takie zagubienie i to jest prawda, bo przez chwilę odnosi się takie wrażenie. Sam Andy Carpenter to prawnik z bardzo specyficznym humorem i często rzuca jakimiś humorystycznymi tekstami w poważnych sytuacjach. Dla jednych te teksty będą zabawne, dla innych nie. Mnie parę z nich rozśmieszyło.
I styl autora, który na początku nie przypadł mi do gustu, gdyż miałam wrażenie, że autor wyjaśnia każdy ruch, sytuację…, tak jakbym nie mogła się sama tego domyśleć lub też to nie było oczywiste. W każdym razie kiedy już przyzwyczaiłam się do tego pióra, to czytało się bardzo szybko.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-12-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Świąteczny trop
Świąteczny trop
David Rosenfelt
5.8/10

Magia świątecznych cudów, kryminalna zagadka i cztery łapy! „Jestem Andy Carpenter, sprawca dobrych uczynków” Ekscentryczny obrońca sądowy Andy Carpenter dostrzega zwiniętych przy chodniku bezdomnego...

Komentarze
Świąteczny trop
Świąteczny trop
David Rosenfelt
5.8/10
Magia świątecznych cudów, kryminalna zagadka i cztery łapy! „Jestem Andy Carpenter, sprawca dobrych uczynków” Ekscentryczny obrońca sądowy Andy Carpenter dostrzega zwiniętych przy chodniku bezdomnego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zawsze zaczynam czytać książki świąteczne w ostatnim miesiącu roku. Ale doczytuje je w styczniu. Na szczęście trafiłam na kilka perełek które umiliły mi ten specjalny czas. Czy "Świąteczny trop" Davi...

@pola841 @pola841

Pozostałe recenzje @w_swiecie_ksiazek

Którędy do raju
Po prostu przeczytaj i poczuj...

Zwyczajny dom, zwyczajni ludzie na emigracji w Niemczech. Wakacje, które miały być chwilą wytchnienia, były czymś zupełnie odwrotnym. Książka o tym, jak nic nie jest pew...

Recenzja książki Którędy do raju
O włos
Początek czegoś nowego....

„O włos” to pierwszy tom nowej serii Katarzyny Bondy z detektywem Jakubem Sobieskim w roli głównej. Jest to dość dobry kryminał i obiecujący początek serii, którą z przy...

Recenzja książki O włos

Nowe recenzje

Legenda
𝗖𝘇𝗲𝗿𝘄𝗼𝗻𝘆 𝗸𝘀𝗶ęż𝘆𝗰
@gala26:

𝑊𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑤 𝑙𝑒𝑔𝑒𝑛𝑑𝑦? 𝑁𝑖𝑒, 𝑎 𝑐𝑜 𝑗𝑒ś𝑙𝑖 𝑢𝑤𝑖𝑒𝑟𝑧𝑦𝑐𝑖𝑒 𝑖 𝑝𝑟𝑧𝑒𝑛𝑖𝑒𝑠𝑖𝑒𝑐𝑖𝑒 𝑠𝑖ę 𝑑𝑜 𝑖𝑛𝑛𝑒𝑗 𝑟𝑧𝑒𝑐𝑧𝑦𝑤𝑖𝑠𝑡𝑜ś𝑐𝑖? Sięgając po 𝐿𝑒𝑔𝑒𝑛𝑑ę, miał...

Recenzja książki Legenda
Devi. Waleczna Bogini
Prawdziwa miłość nie zna granic
@sandra-mole...:

,,Devi waleczna Bogini” autorstwa Kingi Jesman jest pozycją literacką, której blurb mnie zaciekawił. Na codzień nie mam...

Recenzja książki Devi. Waleczna Bogini
Moment pęknięcia
Moment pęknięcia
@alex14226:

Jest to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Powiedzieć, że kocham tą książkę to jak nic nie powiedzieć. Dla ...

Recenzja książki Moment pęknięcia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl