Miejsce cudów recenzja

Polecam

Autor: @azarewiczu ·1 minuta
13 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Dotykam włosów Augustusa, przesuwam palcami po lokach, są takie same w dotyku jak wcześniej. Tama pęka; zalewają mnie setki, tysiące wspomnień (...)"

🌿🌿🌿

Z czułością malująca portrety czterech tak różnych, a tak bliskich sobie kobiet.
Z wyczuciem acz dogłębnie przenikająca serca czytelniczek.

Z twórczością Barbary O'Neal spotkałam się w ubiegłym roku, kiedy to miałam możliwość zrecenzowania jej powieści "Kiedy wierzyliśmy w syreny". Ta książka całkowicie mnie porwała i oczarowała, dlatego z wielką przyjemnością sięgnęłam po kolejną powieść autorki.

"Miejce cudów" skusiła mnie swoją okładką (wszak jest przepiekna, prawda?), ale także opisem, który wzbudził moją ciekawość.

Cztery kobiety.
Jeden mężczyzna.
I niezwykła historia, od której nie sposób się oderwać.
May
Rory
Meadow
Norah
I On - Augustus - ojciec, były mąż, partner biznesowy i życiowy.
Kiedy umiera, życie każdej z tych kobiet się zmienia.
Na jaw wychodzą skrywaną przez lata sekrety.
A żałoba rozprzestrzenia się w sercach każdej z nich.
Każda inaczej ją przeżywa.
Kazda nosi w sobie piękne, ale także bolesne wspomnienia Augustusa.
Każda, chociaż cierpi, idzie dalej. Bo życie także nie stoi w miejscu, ono także się toczy...

"Miejsce cudów" to książka refleksyjna, wyważona, wyrafinowana. Idealna uczta dla czytelnika.
To taka powieść, która wkrada się w serce bardzo powoli, która rozczula duszę i daje obraz niesamowitej acz bolesnej historii czwórki kobiet, które połączyła wspólna tragedia.
Ohh jak przyjemnie się ją czytało na świeżym powietrzu, wśród śpiewu ptaków. Jak pięknie to wszystko współgrało z miejscem cudów. Bo dla każdej z bohaterek to miejsce było zupełnie gdzie indziej, zakorzenione na dnach zranionych serc i pocharatanych dusz.
Dla każdej z bohaterek to miejsce miało zupełnie inny wymiar.
A może jednak nie...

Barbara O'Neal otula tą powieścią. Jest ona tajemnicza, momentami zmysłowa. Ale posiada też wątek kryminalny, walkę z nałogiem, niezabliźnione rany.

To taka powieść, która zostaje w sercach na dłużej, która daje nadzieję, przywraca wiarę...

Piękna w swojej prostocie.
Ujmująca delikatnością.
Refleksyjna.

Czytaliście?
Jeśli tak to podzielcie się wrażeniami.
Jeśli nie - koniecznie to nadróbcie.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Miejsce cudów
Miejsce cudów
Barbara O'Neal
8.3/10

Kolejna po Kiedy wierzyliśmy w syreny powieść autorki bestsellerów „Washington Post”, „Wall Street Journal”, „USA Today” i „Amazon Charts” Pełna emocji opowieść o czterech kobietach, które muszą o...

Komentarze
Miejsce cudów
Miejsce cudów
Barbara O'Neal
8.3/10
Kolejna po Kiedy wierzyliśmy w syreny powieść autorki bestsellerów „Washington Post”, „Wall Street Journal”, „USA Today” i „Amazon Charts” Pełna emocji opowieść o czterech kobietach, które muszą o...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @azarewiczu

Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Polecam

"Moja sytuacja z Aleksandrem była naprawdę... trudna. Chociaż może trudna to niezbyt dobre słowo. To, co było między nami, było po prostu skomplikowane. A przynajmniej d...

Recenzja książki Nie udawaj, że chodzi o coś więcej
Każdej nocy słyszę twój oddech
Polecam

"Obracam się do okna, aby ponownie spojrzeć na mokradła (...) Tej nocy czuję hipnotyzującą moc, która ciągnie mnie w ich stronę. W moim umyśle pojawiają się obrazy tego ...

Recenzja książki Każdej nocy słyszę twój oddech

Nowe recenzje

Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Kim jest bieszczadzki zakapior?
@anna117:

Andrzej Potocki w swojej książce, która była wielokrotnie wydawana i uzupełniana, mówi, że na miano bieszczadzkiego zak...

Recenzja książki Majster bieda czyli zakapiorskie Bieszczady
Zapach pustyni
Recenzja
@bookiecikowa:

Chcę zacząć od tego, że rozdziały są bardzo krótkie, ale równie ciekawe. Nie czułam się, jakbym czytała wypełniacze tek...

Recenzja książki Zapach pustyni
Sekrety domu. Bille. Tom 1
Sekrety domu Bille Tom 1
@lubie.to.cz...:

Mówi się, że z rodziną najlepiej wychodzi się tylko na zdjęciach. Patrząc na rodzinę Bille, chyba coś w tym jest. Doros...

Recenzja książki Sekrety domu. Bille. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl