Spotkamy się we śnie recenzja

Spotkamy się we śnie

Autor: @lubie.to.czytam ·2 minuty
2023-11-26
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Opis "Spotkamy się we śnie" ogromnie mnie zaciekawił. Książki autorstwa Jolanty Kosowskiej znam od dawna, dlatego tym bardziej zaciekawił mnie autorski duet. Słyszeliście kiedyś o świadomych snach? Ja nie, więc główny wątek tej książki stał się dla mnie nową ciekawostką. Oliwia to młoda kobieta, która jest autorką książek romantycznych. Jej życie prywatne nie należy do tych najbardziej szalonych, wręcz przeciwnie. Oliwia zauważa, że związek z chłopakiem, którego kochała najbardziej na świecie stanowi jedynie cień dawnych uczuć i namiętności.
Wraz ze swoim najlepszym przyjacielem zagłębia się w temat świadomego śnienia. Nie spodziewa się, jakie przygody i wyzwania czekają na nią po przekroczeniu sennej bariery. Wszystko staje się jeszcze dziwniejsze, kiedy Oliwia zaczyna odnajdywać fragmenty ze swojego snu w realnym świecie. "Spotkamy się we śnie" podzielona została na rozdziały, które poprzedzają fragmenty opisujące świadome sny Oliwii. Jest to ciekawy zabieg, dotychczas nie czytałam książki z podobnym wątkiem, co stanowi ogromny plus tej historii. Podobała mi się również różnorodność światów, realnego i wyśnionego, na którego kształt miała wpływ Oliwia. Ciekawym wątkiem jest również najbliższa rodzina młodej kobiety. Relacje ich łączące są delikatnie mówiąc, napięte. Książka napisana jest w lekkim charakterze. Podobał mi się trójkąt emocjonalny, w jakim znalazła się Oliwia wraz z Mironem i Czarkiem. Nic w tej relacji nie było oczywiste i łatwe do przewidzenia. Oliwia nie jest moją ulubioną bohaterką, tak jak i jej przyjaciółka. Każda z nich ma w sobie coś, przez co nie jestem w stanie uwierzyć w ich szczerość. Oliwia stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie. Początkowo jej decyzje ogromnie mnie ciekawiły, później nie potrafiłam wczuć się w jej postać i postępowanie. Nie do końca mam pomysł, z czego to mogło wynikać.

Największym zaskoczeniem było dla mnie zakończenie. Mam wrażenie, że jest ono niepełne, i brakuje kilku stron, które połączyłby wszystko piękną klamrą. Zachowanie Oliwii mnie bardzo zaskoczyło, mimo iż podejrzewałam, że autorki mogą zdecydować się na takie rozwiązanie. Podsumowując, całość ogromnie mnie zaciekawiła i doceniam oryginalny pomysł na fabułę. Podobał mi się wyśniony świat Oliwii oraz to, jak bardzo wpływał on na jej codzienność. Zakończenie nie satysfakcjonuje mnie w pełni. Myślę, że kilka stron więcej stanowiłby dobry pomysł na połączenie głównego wątku oraz wątku pobocznego. "Spotkamy się we śnie" czyta się stosunkowo szybko, z zainteresowaniem.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-11-26
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Spotkamy się we śnie
Spotkamy się we śnie
Jolanta Kosowska, Marta Jednachowska
9.3/10

Istnieją rzeczy, których nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. Oliwia, młoda autorka powieści romantycznych, odczuwa coraz większe niezadowolenie ze swojego życia. Problemy rodzinne i brak sukcesów l...

Komentarze
Spotkamy się we śnie
Spotkamy się we śnie
Jolanta Kosowska, Marta Jednachowska
9.3/10
Istnieją rzeczy, których nawet nie potrafimy sobie wyobrazić. Oliwia, młoda autorka powieści romantycznych, odczuwa coraz większe niezadowolenie ze swojego życia. Problemy rodzinne i brak sukcesów l...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Spotkamy się we śnie” to książka napisana w duecie przez Martę Jednachowską oraz Jolantę Kosowską. Przyznam szczerze, że nie miałam okazji czytać wielu książek pisanych w duecie, a zdecydowanie są o...

@Gosia @Gosia

Sny i śnienie to niezwykle rozległy temat, do którego każdy podchodzi inaczej. Jedni mają ich więcej podczas gdy inni mniej, jedni w nie wierzą, a inni uważają za wytwory wyobraźni. Są również tacy, ...

@viki_zm @viki_zm

Pozostałe recenzje @lubie.to.czytam

One For Sorrow
One For Sorrow

Audrey została zmuszona do przeprowadzki przez wspomnienia, które nie pozwalają jej na powrót do dawnego trybu życia. Nowa sytuacja jest z jednej strony konieczna, aby d...

Recenzja książki One For Sorrow
Two for Joy. Stowarzyszenie srok.
Two For Joy

Jedna uczennica zginęła, druga zaginęła, a Stowarzyszenie Srok, wciąż pozostaje tajemnicą... Podczas lektury książki czytelnik ma okazję lepszego poznania bohaterów o...

Recenzja książki Two for Joy. Stowarzyszenie srok.

Nowe recenzje

Poemat letniej tęsknoty
Książka, która udowadnia, że żadna przeszkoda n...
@strazniczka...:

Cześć i czołem! Co aktualnie czytacie? Tristan od dziecka musiał kombinować, aby przeżyć. Chłopak wplątuje się w grup...

Recenzja książki Poemat letniej tęsknoty
Bramy Sodomy
Bramy Sodomy
@aneta5janiec12:

Opis książki „Bramy Sodomy” niesamowicie mnie zaintrygował. Jednak troszkę się bałam, że science-fiction nie przypadnie...

Recenzja książki Bramy Sodomy
Król Pik
Recenzja
@ilon19:

,,Wprost powinni mówić ci, którzy są czemuś winni. Świetnie by było, gdyby mieli odwagę sami przyznawać się do błędów u...

Recenzja książki Król Pik
© 2007 - 2024 nakanapie.pl