Wielkie, włoskie wakacje recenzja

wakacje marzeń...

TYLKO U NAS
Autor: @Doris_2 ·1 minuta
2020-03-16
Skomentuj
3 Polubienia
Moją pierwszą przygodę z książkami Jolanty Kosowskiej zaczęłam właśnie od książki "Wielkie włoskie wakacje". Książkę otrzymałam do recenzji z portalu nakanapie.pl

Autorka przenosi nas do malowniczych Włoch, gdzie czuć woń drzew cytrusowych, słońce przyjemnie opala skórę, a znad laguny i weneckich kanałków ochładza przyjemna chłodna bryza. Italia pokazana jak z obrazka, tak jak sobie ją wszyscy wyobrażamy. Klimatyczne miasteczka, w oddali słyszane 'O sole mio, wykonywane przez gondolierów, a do tego dobre włoskie jedzenie i wino. Wakacje idealne, można by rzec, ale...
Akcja zaczyna się w Polsce, kiedy to Kacper, były policjant, otrzymuje od swojego brata pamiętnik dziewczyny o imieniu Klaudia. Mężczyzna z początku chce odnaleźć dziewczynę i oddać jej zgubę, ale zaczyna czytać. Z każdą stroną a nawet zdaniem, zaczyna czuć niepokój o kobietę, towarzyszy mu przeczucie, że jest ona w niebezpieczeństwie.
Pamiętnik jest wyprawą Klaudii i Karoliny po Włoszech, największa przygodna zaczyna się w Asyżu, gdzie dziewczyna rozpoznaje drzwi, kołatkę i podwórko Domu Marcusa. Zna każdy szczegół mimo, że nie była nigdy wcześniej we Włoszech. W każdym kolejnym miejscu, które odwiedzają : Pompeje, Wenecję. Dziewczynę prześladują splecione litery C i M, które były również w tajemniczym domu w Asyżu. Legendy i historie lokalnych ludzi, wyzwalają jeszcze to większy strach dziewczyny i niepewność.
Kacper po odnalezieniu dziewczyny zaczyna się spotykać pod pretekstem doszkolenie z jazdy konnej, wspólny wyjazd w Bieszczady, historia zatacza koło i kończy się w Wenecji.

Książka jest pewnego rodzaju przewodnikiem, opisane są najważniejsze turystyczne atrakcje określonych miejsc, ale również miejsca mniej znane, do których można dostać się odbijając od głównego szlaku turystycznego. Opisy są bardzo szczegółowe i dokładne.
Akcja książki zaskakuje, napisana jest prostym językiem. Konstrukcja całej książki jest pełna emocji, które udzielają się czytelnikowi: jak niepokój, strach, ale też można poczuć zapach cytrusów czy powiew z Zatoki Neapolitańskiej. Oprócz tajemnicy znalazło się też miejsce na intrygę i miłość.
Książką prosta, łatwa i przyjemna do czytania. Uwaga wciąga! :)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-03-15
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wielkie, włoskie wakacje
Wielkie, włoskie wakacje
Jolanta Kosowska
8.2/10

Czy można odnaleźć miłość, podążając śladem nieistniejących wspomnień? Klaudia i Karolina spędzają lato, podróżując po Włoszech. Pewnego dnia uwagę Klaudii, studentki historii sztuki, przyciąga...

Komentarze
Wielkie, włoskie wakacje
Wielkie, włoskie wakacje
Jolanta Kosowska
8.2/10
Czy można odnaleźć miłość, podążając śladem nieistniejących wspomnień? Klaudia i Karolina spędzają lato, podróżując po Włoszech. Pewnego dnia uwagę Klaudii, studentki historii sztuki, przyciąga...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książkę przeczytałam zachęcona dedykacją autorki: "Zapraszam na wielkie, włoskie wakacje.Życzę ciekawej podróży" Kierunek podróży też był dla mnie ważny. Włochy kuszą pięknem. To kraj wielu różnoro...

@Strusiowata @Strusiowata

Klaudia i Karolina, choć są zupełnie inne, przyjaźnią się. Klaudia studiuje historię sztuki, a Karo psychologię, jedna dość spokojna, poukładana, drugą można nazwać zwariowaną, „garściami” czerpiącą ...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @Doris_2

Ostatnia podróż "Valentiny"
W krainie słodkich fig...

Sanata Montefiore autorka licznych bestsellerów, pisząca i znana głównie z romansów. Na co dzień mieszka w Londynie wraz ze swoim mężem i dwójką dzieci. Santa Montefi...

Recenzja książki Ostatnia podróż "Valentiny"
Zapomniane na śmierć
3x NN kontra Eva Dallas

Nora Roberts zabiera nas w kolejną historię wchodzącą w skład cyklu „Oblicza śmierci”. Myślę, że większość czytelników kojarzy nazwisko autorki, jest to jedna z najbard...

Recenzja książki Zapomniane na śmierć

Nowe recenzje

HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji.
Dlaczego takie opowieści nie są lekturami obowi...
@malgosialegn:

Jak można przekonać dzieci do sięgnięcia po książkę? Nie jest to łatwe, ale nie jest to też niemożliwe. Wystarczy cieka...

Recenzja książki HISTORIA ŻYCIA. Moja pierwsza książka o ewolucji.
Feblik
Recenzja
@amatlosz65:

Jeśli chcesz przeczytać serię pełną ciepła, rodzinnej atmosfery i miłości to Jeżycjada jest wprost idealna, ale trzeba ...

Recenzja książki Feblik
Smocza Straż
Magiczny powrót
@amatlosz65:

,, Smocza straż’’ to kontynuacja niezwykłej serii baśniobór Brandona Mulla. W tej części poznajemy dalsze losy rodzeńst...

Recenzja książki Smocza Straż
© 2007 - 2024 nakanapie.pl