Szklarz recenzja

Zaskakujący debiut kryminalny!

Autor: @czytanie.na.platanie ·2 minuty
2024-04-25
Skomentuj
7 Polubień
Daniel Komorowski to nazwisko znanego mi od lat autora fascynującej serii „Furia wikingów”, której osiem tomów pochłonęłam z niesłabnącym zachwytem. Gdy pojawił się sygnał o kryminalnym debiucie Autora nie tylko z ciekawością i radością przeczytałam go przedpremierowo, ale i z dumą objęłam patronatem medialnym. Bo co tu się działo! Po miesiącu od przeczytania nadal mam ciarki, gdy przywołuję w myślach „Szklarza” znajdującego przyjemność w brutalnych zbrodniach i wyraz szoku na twarzy na wspomnienie zakończenia. A pojawia się i uśmiech, bo Autor puszcza też oko do czytelnika, angażując go w swoją grę i pozwalając zadecydować o kontynuacji książki. Ale o tym napiszę na końcu.

"Śmierć jest jednym z najlepiej sprzedających się towarów"

Kto może przekonać się o tym najdobitniej, jeśli nie dziennikarz szukający gorącego tematu? Adamowi Lebudzie wegetującemu na życiowej mieliźnie podrzucona niespodziewanie zagadka, której rozwiązanie prowadzi go na miejsce zbrodni jest niczym makabryczny prezent znaleziony pod choinką. Rozdarty pomiędzy naturalnym ludzkim odruchem, by sprawcę jak najszybciej ujęto, a pragnieniem, by źródło jego sukcesu nie wyschło zbyt szybko nie zastanawia się zbytnio, dlaczego sprawca właśnie jego wybrał na medialny przekaźnik.

Dziennikarska natura każe mu jednak drążyć temat i mężczyzna znajduje niespodziewane powiązanie pomiędzy zbrodniami a zyskującą olbrzymią popularność książką, w której prócz zagadki, podobnej do tej, którą otrzymał, budzi ciekawość tajemniczy autor kryjący się pod pseudonimem D.D.K. Dokąd zawiedzie go podążanie za tropami?

Ależ to była historia! Wciągająca, zaskakująca, wielowątkowa, momentami brutalna i choć sporo kart zostało odkrytych, nadal nie do końca wyjaśniona! Ale mamy tu przede wszystkim dwóch pełnokrwistych i wielowymiarowych bohaterów, których myśli i emocje, a w przypadku Adama i skomplikowane życie osobiste możemy śledzić bez cenzury za sprawą narracji pierwszoosobowej. Mamy dynamiczną akcję, za którą podąża się z niesłabnącą ciekawością. Mamy w końcu sugestywne opisy zbrodni, które pozostają pod powiekami na długo po odłożeniu książki. I wszystko to spowite mrocznym klimatem Łodzi gdzie, cytując klasyka, „nawet bieganie psom szkodzi”.

Wisienką na torcie jest przygotowana przez Autora niespodzianka. I uwaga! To my, pod postem Autora na Instagramie lub Facebooku będziemy mogli zdecydować czy w pierwszej kolejności przeczytamy drugi tom z Adamem Lebudą, w którym nastąpi zapowiadane wyjaśnienie pozostałych wątków, czy też tę tajemniczą, związaną z fabułą książkę zatytułowaną "Uciekaj". Zaintrygowani? Ja bardzo. Ale by móc zdecydować poznajcie „Szklarza” i dajcie się wciągnąć w jego grę.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-04-01
× 7 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Szklarz
Szklarz
Daniel Komorowski
7.5/10

Po burzliwym rozstaniu z żoną dziennikarz Adam Lebuda stara się na nowo poukładać swoje życie i pobudzić nieco przykurzoną karierę. Presja w redakcji i obiecana premia są wystarczającą motywacją do p...

Komentarze
Szklarz
Szklarz
Daniel Komorowski
7.5/10
Po burzliwym rozstaniu z żoną dziennikarz Adam Lebuda stara się na nowo poukładać swoje życie i pobudzić nieco przykurzoną karierę. Presja w redakcji i obiecana premia są wystarczającą motywacją do p...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pozostałe recenzje @czytanie.na.plat...

Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Ależ się ubawiłam!

Często mówi się o ułańskiej fantazji Polaków, czy zawadiackim polskim duchu, który tyle razy przysporzył nam kłopotów indywidualnie i jako narodowi. Gdyby ktoś miał jaki...

Recenzja książki Wyszło jak zwykle… Rozbrajająca historia Polski
Kameleon
Złodziej, który skradł moje serce!

Uwielbiam powieści Marka Stelara zarówno w odsłonie typowo kryminalnej, jak i komediowej, co głoszę wszem wobec od wielu lat namawiając Was do poznawania Jego twórczości...

Recenzja książki Kameleon

Nowe recenzje

Jedyne ocalałe
„Nie zmienisz tego, co się stało. Jedyne, na co...
@withwords_a...:

Riley Sager to autor kilku książek, które na pewno kojarzycie, chociażby z okładek. Jedyne ocalałe to dla mnie drugie s...

Recenzja książki Jedyne ocalałe
Odnaleziony ksiądz
Proces zrzucania sutanny
@almos:

Kolejne wspomnienia księdza, który odszedł ze stanu kapłańskiego. Na początku przytacza Adamiec dosyć interesujące dane...

Recenzja książki Odnaleziony ksiądz
Instytut Absurdu
Niewykorzystany potencjał
@Banshee22:

Jestem bardzo zawiedziona, więc nie będę ani trochę wyrozumiała dla tej książki. Zostałam do niej mocno zachęcona i prz...

Recenzja książki Instytut Absurdu
© 2007 - 2024 nakanapie.pl