W wielkim skrócie, jestem rozczarowana. Nie gustuję w literaturze która koncentruje się na samobiczowaniu. W internecie pojawiały się głosy, jako że ,,Kirke" to jakiś fenomen, że ,,celebruje siłę kobiet w męskim świecie" (głównie źródła zagraniczne)... Nic z tych rzeczy. Jak już, książka portretowała słabość kobiet, w tym wypadku Kirke. Kirke, k...