Jeszcze jeden dzień

Kristin Harmel
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów
Jeszcze jeden dzień
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.3 /10
Ocena 7.3 na 10 możliwych
Na podstawie 16 ocen kanapowiczów

Opis

Powieść autorki światowych bestsellerów „Dom przy ulicy Amélie” oraz „Księga Utraconych Imion”.

Czy w obliczu śmierci można zrozumieć, jak żyć pełnią życia?

Wzruszająca historia przyjaźni Jill, pielęgniarki z oddziału dziecięcej onkologii, i małego Logana. Zapierająca dech w piersiach, radosna podróż przez światy miłości, przyjaźni i odkrywania, co jest najważniejsze.

Afirmacja życia zaklęta w piękną literacką formę, niezwykle ciepła opowieść o miłości z nutką magii.
Data wydania: 2022-02-09
ISBN: 978-83-8139-768-1, 9788381397681
Wydawnictwo: Świat Książki
Stron: 240
dodana przez: ejwa1960

Autor

Kristin Harmel Kristin Harmel
Urodzona 4 maja 1979 roku w USA (Newton, Massachusetts)
Kristin dorastała w Peabody, Massachusetts, Worthington, Ohio i w St. Petersburg, Floryda. Ukończyła dziennikarstwo (z podstawowym hiszpańskim) na University of Florida. Przez jakiś czas mieszkała w Paryżu, obecnie ze swoim mężem i synem mieszka w O...

Pozostałe książki:

Księga utraconych imion Moje rzymskie wakacje A gdy znów się spotkamy Jeszcze jeden dzień Las znikających gwiazd Słodycz zapomnienia Żona winiarza Dom przy ulicy Amélie Plan na życie
Wszystkie książki Kristin Harmel

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

" Dzień świstaka "

4.03.2022

" Jeszcze jeden dzień " to powieść autorki światowych bestsellerów, Kristin Harmel. Jakiś czas temu zachwyciłam się jej powieścią " Księga utraconych imion ". Teraz, również liczyłam na podobne emocje. Przedstawiona historia jest bardzo specyficzna. Z jednej strony smutna, wzruszająca, bez nadziei na lepsze jutro, z drugiej zaś strony ciepła dają... Recenzja książki Jeszcze jeden dzień

@Malwi@Malwi × 17

Nieważne, ile masz dni przed sobą ważne, jak je wykorzystasz.

7.03.2022

Wiele razy zastanawiałam się, co bym zrobiła, gdybym wiedziała, że moje życie dobiega końca. Filmy już oglądałam, gdzie ten trudny temat stanowił trzon fabuły. A tu mam przed sobą książkę i może gotową odpowiedź na moje dywagacje, ale już po kilku stronach wiedziałam, że wnioski muszę wyciągnąć sama. Pielęgniarka Jill Cooper pracuje na oddziale... Recenzja książki Jeszcze jeden dzień

Magiczne drzewo

11.04.2024

"Jeszcze jeden dzień" to zupełnie inna powieść Kristin Harmel aniżeli te, które już czytałam. Nie znaczy to jednak, że gorsza. Jest inna. Zaskakująca i być może inspirowana filmem "Dzień Świstaka", jeśli chodzi o powtarzanie się tego samego dnia. Miejsce akcji powieści jest jednak odmienne - to szpital, dziecięcy oddział onkologiczny. Zdawać by si... Recenzja książki Jeszcze jeden dzień

Jeszcze jeden dzień - recenzja

4.06.2022

RECENZJA „Kiedy pozna się odpowiedź na pytanie: »Czy będę żył, czy umrę«, nadchodzi swego rodzaju spokój. Już wiadomo. Można ruszyć do przodu, nawet jeśli droga przed nami kończy się o wiele wcześniej, niż miało się nadzieję”. Czy można pogodzić się z własnym losem? Z tym że zostało Ci kilka tygodni życia i masz tylko ten wyznaczony czas, ab... Recenzja książki Jeszcze jeden dzień

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Justyna_K
2022-04-05
5 /10
Przeczytane Kobiecy kącik Ebook/Legimi

Hmmm nie tego sie spodziewałam. Nie przekonala mnie forma tej powieści. Kolejny raz sie potwierdzilo, ze nie lubię w literaturze motywu dnia swistaka. W polaczeniu z trudnym I bolesnym tematem jaki zostal poruszony, ciagle przezywanie od nowa tego jeszcze jednego dnia, bardzo mnie irytowalo, bo ile razy można czytać tekst jednej z bohaterek, o tym czy Jill się w końcu bzyknela. Szkoda, bo losy Logana, Jill i pozostalych bohaterow mogloby zostac lepiej opowiedziane w klasycznej powiesci obyczajowej. Zamiast sie wzruszyc, czuję ulge ze dzien swistaka sie w końcu zakończyl.

× 20 | link |
@lalkabloguje
2022-03-29
8 /10
Przeczytane

Co byście zrobili gdybyście dostali szanse przeżyć ten sam dzień od nowa? Jak byście go przeżyli? Książka zachwyciła mnie swoją historią. Kolejna książka, która ma w sobie magie i przekona nas ciepłą i wzruszającą historią.


Jill to młoda kobieta, która pracuje na oddziale onkologi dziecięcej. Oddaje całe serce pracy i dzieciakom, z którymi nawiązuje bliższą więź. Pewnego razu sama trafia do lekarza, by odkryć, czemu ma uporczywe bóle głowy. Diagnoza jest jednoznaczna. Jill nie zostało dużo czasu . Czy pogodzi się z diagnozą? W pogodzeniu się z diagnozą pomaga jej Logan, dziesięcioletni pacjent, którym się zajmuje. Dzięki niemu i magicznemu drzewu ma szanse przeżyć ten dzień ponownie. Czy Jill wykorzysta dobrze swoją szansę?


Historia jest przepełniona emocjami. Nie jest pokaźna ma zaledwie i aż 240 stron. Autorka na jej kartach ukryła tak wiele różnych historii. Od naszej głównej bohaterki Jill, poprzez Logana, Katelyn, Frankiego naszych pobocznych bohaterów, a także przez Jamiego i jego zmarłą córkę Caroline, Sheilę oraz staruszka Merela i historie jego małżeństwa. W książce poznamy czym jest przyjaźń, miłość, radość z życia, pełna emocji i wzruszeń, poznawania co jest w życiu najważniejsze. Jest też pełna refleksji na przemijającym czasem. Każdy z nas zakłada, że będzie jutro i jeszcze mamy na to czy tamto czas. A jeśli tego czasu nie mamy? Jeśli każdy dzień powinniśmy traktować jak ten ostatni? Co w życiu je...

× 7 | link |
@coolturka104
2022-03-07
8 /10
Przeczytane

O rany, ależ to była ciężka lektura, spowodowała, że musiałam zmierzyć się z największym lękiem każdego rodzica, lękiem o zdrowie swojego dziecka.

Opowieść pielęgniarki dziecięcego oddziału onkologicznego, która zupełnie nieoczekiwanie otrzymuje diagnozę: nieoperacyjny rak mózgu.
Z tą wiadomością pomaga uporać się jej mały pacjent, który poznał tajemnicę wykradania życiu jednego dnia.

Choć nie jest to najobszerniejsza książka, bo ma zaledwie ponad dwieście stron, to ciężar gatunkowy, który niesie, jest bardzo trudny do udźwignięcia. Motyw magicznego drzewa, które obdarowuje śmiertelnie chore dzieci dodatkowym dniem życia, był czymś zupełnie nieoczekiwanym i inspirującym. Od momentu obejrzenia sławnego dziś filmu "Dzień świstaka" nie raz zdarzyło mi się zastanawiać, jak ja wykorzystałabym taki jeden, wciąż powtarzający się dzień? Lektura ta zmusza do wielu przemyśleń i refleksji, jak choćby tej, że dopiero gdy poznamy "termin swej przydatności do spożycia", zaczynamy żyć naprawdę.

"Jeszcze jeden dzień" Kristin Harmel to metafizyczna i niesamowicie poruszająca opowieść o tym, co w życiu najważniejsze.

× 3 | link |
@meryluczytelniczka
2024-04-11
7 /10
Przeczytane

Być może niektórym powieść wyda się zbyt krótka, infantylna, łatwowierna, ale wczytując się w nią naprawdę wiele można się z niej nauczyć. Mariaż cierpienia, choroby, odchodzenia i optymizmu w powieści Kristin Harmel okazał się trafiony. Może "Jeszcze jeden dzień" nie trafi w gusta innych czytelników, mnie pozytywnie zaskoczył i trochę zauroczył.

× 2 | link |
@bookaholic.in.me
2022-03-10
9 /10

Nikt z nas nie zna dnia ani godziny, w którym przyjdzie mu odejść z tego świata. Niektórzy jednak są świadomi tego, że ich czas wśród żywych dobiega końca. Co gdyby tak mieć jeszcze ten jeden dzień? Powtarzać go aż do skutku, by poukładać swoje życie i w końcu odejść z przekonaniem, że osiągnęliśmy wszystko czego pragnęliśmy? Właśnie ta odrobina magii, fantazji, która wkrada się w tę smutną historię sprawia, że bohaterowie mają szansę inaczej spojrzeć na dni, które im pozostały. Ale czy będą potrafili je wykorzystać na tyle dobrze, by kończąc swoje życie mieć pewność, że całokształt ułożył się tak, jak tego pragnęli?
Jill styka się ze śmiercią każdego dnia. I to tą najokrutniejszą, najmniej sprawiedliwą, a jednak przyjmowaną z największą pokorą- dotykającą dzieci. Praca w szpitalu onkologicznym wiele ją nauczyła ale także sprawiła, że to jedyny element jej życia. Tak naprawdę nie ma rodziny, bliskich przyjaciół, najbliższe jej sercu osoby leżą pod jej opieką i czekają aż nadejdzie ich koniec. Podziwia ich heroizm, pogodzenie się z losem, siłę i to, że nadal nie tracą pogody ducha, nadal się uśmiechają, nadal starają się korzystać z tego ograniczonego czasu, który im pozostał. Nigdy jednak nie sądziła, że znajdzie się poniekąd na ich miejscu. Z diagnozą brzmiącą niczym wyrok- miesiąc, może dwa, tyle pozostało. A przecież tak wielu rzeczy nie zdążyła zrobić. Nawet nie zaznała smaku prawdziwej miłości, nie została obdarowana dzieckiem, nawet zwierzęcia nie przygarnęła. ...

× 1 | link |
@_books_and_dog_
2022-03-31
9 /10
Przeczytane Posiadam 2022

Książka „Jeszcze jeden dzień” Kristin Harmel to moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki. Jak na pierwszy raz to było bardzo dobrze. Niech nie zwiedzie Was okładka bo nie jest to książka z happy endem. Jest to historia o życiu i śmierci.

"Przeważnie najciemniej jest tuż przed świtem".

Główną bohaterką tej historii jest Jill, która pracuje jako pielęgniarka na oddziale onkologii dziecięcej. Pewnego dnia Jill dowiaduje się, że umiera. Jej mały pacjent Logan zabiera ją do magicznego drzewa i mówi, aby Jill poprosiła drzewo o jeszcze jeden dzień, jeszcze jeden dzień i kolejny. Wszystko jednak do czasu aż drzewo uzna, że Jill zrobiła już wszystko co powinna i jest gotowa odejść z tego świata. Do czasu kiedy działa magia jeszcze jednego dnia nasza bohaterka przeżywa cały czas jeden i ten sam dzień, z tym, że nikt poza nią nie pamięta o tym co się wtedy wydarzyło. Jest to opowieść pełna miłości, wspaniałej przyjaźni, ale także o przemijaniu z nutką magii. Czy ktokolwiek jest tak naprawdę gotowy, aby odejść z tego świata? Niczego z tego co tutaj mamy w chwili śmierci ze sobą nie zabierzemy. Czasem lepiej zamiast nowej rzeczy zainwestować w relacje z drugim człowiekiem. Wtedy pozostanie po nas chociaż pamięć.

"Lepiej jest kochać i utracić, niż nigdy nie zaznać miłości".

Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję wydawnictwu Świat Książki.

× 1 | link |
@mysilicielka
2022-03-04
9 /10
Przeczytane Posiadam Współprace

„Jeszcze jeden dzień” to naprawdę piękna książka. Ma około 200 stron, ja przeczytałam ją w jeden dzień i uważam, że warto poświęcić jej czas. Nie ma dłużyzn, każdy wprowadzony wątek został rozwikłany. Wciągnęła mnie, zaciekawiła, koniecznie chciałam się dowiedzieć, jak to się zakończy. Zobaczymy tu miłość romantyczną, ale też tę rodzicielską. Polecam miłośnikom obyczajówek i romansów.

× 1 | link |
@Moonshine
2024-04-07
7 /10
Przeczytane
@wiktoria.wasilewska
2024-01-01
10 /10
Przeczytane
@BagatElka
2022-10-20
2 /10
Przeczytane 2022 ZZZ....oddane
@wankle7201
2022-09-21
6 /10
Przeczytane
@ksiazka_pachnie_kawa
2022-06-04
8 /10
MA
@Madmad35
2022-03-21
9 /10
Przeczytane
@ksiazkanaprezent
2022-03-07
9 /10
Przeczytane
@Malwi
2022-03-04
5 /10
Przeczytane
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

O nie! Książka Jeszcze jeden dzień. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl