Mur duchów recenzja

Niech runą mury

Autor: @coolturka104 ·1 minuta
2020-08-13
Skomentuj
12 Polubień
Rzadko sięgam po literaturę piękną, która potrafi poruszyć najczulsze struny naszej duszy, często powoduje swego rodzaju dyskomfort, gniecie i uwiera. Takie właśnie jest jej zadanie - wywołać emocje.
Niekoniecznie tęsknię za tego typu uczuciami a w książkach szukam przede wszystkim rozrywki.

Ojciec, kochający historię swego kraju, wraz z rodziną bierze udział w eksperymencie archeologicznym, który ma na celu posmakowanie życia w epoce żelaza. Tak dalece daje się omamić tej wizji, iż o mały włos nie doprowadza do strasznej tragedii.
Mężczyzna, który w domowym zaciszu jest psychicznym tyranem i zbyt często zdarza mu się podnieść rękę na najbliższych, w warunkach eksperymentalnych z epoki silnego patriarchatu, odpala się jak pochodnia, gdy dochodzi do próby odtworzenia rytuału pozbawienia życia.
Posłuszna i bezwolna matka, godząca się na wszystko i cicha bohaterka tego dramatu, główna narratorka - córka, która doskonale wie, że "nie należy drażnić lwa" choć w głębi duszy narasta w niej bunt przeciw zastanej rzeczywistości.

"Sami mamy zostać duchami, nauczyć się chodzić tak, jak oni chodzili dwa tysiące lat temu, podtrzymywać ogień tak jak oni i liczyć na to, że w ślad za tańcem mięśni i kości przyjdą też niektóre z ich myśli, ich pojmowanie świata".

Historia złożona z pięknych słów która początkowo jest niczym szemrzący cicho strumyk by już za chwilę zmienić się w rwący dziki potok, który niszczy wszystko co napotka na swej drodze.
Książka niepozorna, zbudowana na zasadzie ciągłego monologu, pozbawiona dialogów, niesie w sobie ogromny ładunek emocjonalny.
Wydarzenia mają miejsce rok po zburzeniu muru berlińskiego i mnóstwo tu nawiązań do różnego typu murów. Ten tytułowy jest pewnym symbolem: zamknięcia, uwięzienia, odcięcia. W murze, którym ogrodzona jest rodzina pojawia się pękniecie, szczelina która wpuszcza światło nadziei.
Nie jest to opowieść dla każdego i pewnie niewiele osób będzie w stanie ją docenić, ja sama mam z tym duży problem, odczuwam smutek i nostalgię a zazwyczaj książki są moją ucieczką od takich właśnie emocji.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-08-13
× 12 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Mur duchów
Mur duchów
Sarah Moss
7.6/10

„Niesamowita opowieść… Jednocześnie niepokoi i porusza”. „The Times” Ojciec Silvie jest kierowcą autobusu, ale jego prawdziwa pasja to historia Wielkiej Brytanii. W trakcie letniego urlopu zabiera...

Komentarze
Mur duchów
Mur duchów
Sarah Moss
7.6/10
„Niesamowita opowieść… Jednocześnie niepokoi i porusza”. „The Times” Ojciec Silvie jest kierowcą autobusu, ale jego prawdziwa pasja to historia Wielkiej Brytanii. W trakcie letniego urlopu zabiera...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Mur duchów„ autorstwa Sarah Moss, to nie jest opowieść lekka, łatwa i przyjemna- przeciwnie – czytelnikowi w trakcie lektury towarzyszy cały wachlarz negatywnych emocji. Atmosfera w niespiesznym tem...

@uczyrwik @uczyrwik

Ojciec Silvie jest przemocowcem. Jest autorytarny, bardzo źle reaguje na wszelkie odstępstwa od wymyślonych przez siebie zasad, córkę i żonę uważa za swoją własność, jest święcie przekonany o swojej ...

@Chassefierre @Chassefierre

Pozostałe recenzje @coolturka104

Miłość w cieniu wojny
W cieniu katyńskiej zbrodni

"Miłość w cieniu wojny. Jak ujawniono zbrodnię katyńską" prezentuje koszmar wojny w sfabularyzowanej formie, przy czym fikcję literacką stanowią tu tylko bohaterki i ich...

Recenzja książki Miłość w cieniu wojny
Gdy nadejdzie dzień
Gdzie Ty, tam ja

„Gdy nadejdzie dzień” to świetnie zapowiadający się pierwszy tom nowego cyklu „Ponad czasem” autorstwa Gabrielle Meyer. Wydarzenia biegną dwutorowo w czasach, w których...

Recenzja książki Gdy nadejdzie dzień

Nowe recenzje

Za szczytem
„Prawda ukryta jest w górskich szczytach”
@zaczytana.a...:

Pan Sebastian Sadlej w swojej najnowszej książce pt."Za szczytem" zabiera nas do górskiego świata pełnego tajemnic i ni...

Recenzja książki Za szczytem
Podwójny blef
Książka przez którą pokochałam twórczość autorki
@alex14226:

"Podwójny blef" to książka, która sprawiła, że autorka została jedną z moich ulubionych. Historia, która wciągnęła mnie...

Recenzja książki Podwójny blef
Hebe
Hebe
@alex14226:

Ostatnia bogini z cyklu, czyli Hebe, powiedziałabym że najłagodniejsza i najmniej ciekawa bogini, jednak w tej historii...

Recenzja książki Hebe
© 2007 - 2024 nakanapie.pl