Czuły narrator recenzja

To bardzo trudna i wymagająca pozycja.
Olga Tokarczuk pisze dla niektórych - taka jest prawda, smutna. Bo czytelnicy albo ją czytają i lubią, albo nie lubią i nie czytają - w takich to konfiguracjach właśnie. A szkoda, bo utożsamiają swoje lubią ją/nie lubię jej z tym, co pisze. Dwa słowa pani Olgi wedle nie tego, co się wyznaje staje się jednoznacznym przekreśleniem jej na wszystkich polach, z literaturą włącznie.
Tu w "Czułym narratorze" mamy zbiór esejów, przemów, osobistych przemyśleń na temat świata i jego skończoności, na temat życia ludzkiego i zwierzęcego, a także przemowę Noblistki z dnia odebrania przyznanej Nagrody przez Akademię szwedzką. Nie są to łatwe teksty, ale i nie wszystkie są - przynajmniej dla mnie - warte zgłębienia. Czasem Tokarczuk powraca do swoich wcześniejszych publikacji, książek, czy pracy nad tekstami, dlatego warto znać co nieco spod jej pióra. Wiele z tych stron to luźne dywagacje na temat prawdy o tym, co się aktualnie dzieje, obaw o to, dokąd to wszystko zmierza i jaki będzie tego... okropny i bolesny koniec. Jaki będzie koniec nas i świata, jaki już teraz stabilnie i systematycznie niszczymy. Olga Tokarczuk bowiem zawsze należała do osób dbających o środowisko. Jako pierwsza propagowała eko-życie. Pamiętam ją jak mówiła o segregacji śmieci, o życiu z pokorą i umiarkowaniem - nie konsumpcja o nas znaczy, ale jej ograniczanie. Nie dobrobyt i zbytki idą koło nas, a nasze myśli, rozum i czyny. Nie inaczej jest teraz. Do głosu dochodzi też obrona żywych istot - ludzi, zwierząt. Wszystko związane ze środowiskiem zawsze było polem działań p. Tokarczuk. O tym mówi i pisze. Nie inaczej jest w "Czułym narratorze". Ta publikacja to niemalże rozmowa z Noblistką o tym, co aktualne. Są jednak teksty nawiązujące do jej pracy poprzedzającej wydanie "Prowadź swój pług przez kości umarłych", czy wielkiego dzieła "Księgi Jakubowe". Poznajemy jej styl, myślenie, sposób pisania czy choćby sposób pracy, która do łatwych i szybkich nie należy.
Według mnie "Czuły narrator" nie jest przeznaczony dla każdego. Dobrze jest znać nieco p, Olgę, poczytać nieco o niej i o tym, co pisze i wówczas... wówczas zasiadać do lektury "Narratora", bo dopiero wtedy docenimy kunszt tego wydania.