„Historia okrutnie zadrwi z pierwszego apostoła politycznego realizmu. Potoczy się bowiem tak nieprzewidywalnie, że „Czas” – ostoja konserwatyzmu – końca epoki zaborów niemal nie zauważy. Nie będzie wiekopomnych scen, szekspirowskich przełomów, uroczystych fanfar, proporców ani podniosłych przemówień. Będzie niepokój, chaos i schizofreniczny czas przejściowy. Nic na miarę snów i marzeń kilku pokoleń. Austrii już prawie nie ma, ale jeszcze jest. Polska już prawie jest, ale jeszcze jej nie ma”. [s.110]
„Nie znalazł uznania jego kult rozumu i racjonalizmu, dystans do rzeczy i chłodna kalkulacja. Pozostał figurą antyromantyczną, o trudnym do określenie ciężarze gatunkowym. Był Bobrzyński realistą i jako realista chciał być zapamiętany. Pod koniec życia mniej lub bardziej otwarcie przyznawał, że Piłsudski, którego długo uważał za „fantastę”, realistą był także. Nie znaczy to, że tę relację odwrócił i pokłady fantazji odnalazł w sobie. Uznał „pojednawczo”, że realistów było dwóch. Tylko jeden nich okazał się nowocześniejszy. I ten ostatecznie wygrał.Nic nam nie wiadomo, by w wolnej Polsce kiedykolwiek się spotkali”. [s.194-195]
„Nowego świata długo nie umiano sobie wyobrazić. Ani go opisać. Jesienią 1918 roku kilku byłych ministrów austriackich było przekonanych, że powstająca Polska na nich czeka.
Nie zauważyli, że ich czas minął.
Nie czekała.
Tamten świat odchodził powoli”. [s.410]
Moja ocena:
Rok 1918 to jedna z najważniejszych dat w naszej historii. Niepodległość – największy, wyczekiwany dar – wyłaniała się z chaosu. Rewaloryzowała wszystkie dotychczasowe nurty myślenia o Polsce i wszys...
Znakomita książka historyczna, która mnie zaskoczyła tym, że nie było to powielanie innych książek o tym okresie. Autor opowiada o wejściu Polski w niepodległość i o tym jak to się odbyło, kto zreali...
"Uwikłani w przeszłość" Waldemara Łazugi to książka o tym, co miało miejsce po 1918 roku. Data szczególna i z całą pewnością bardzo ważna nie tylko dla Polaków, ale generalnie dla całego świata. Kon...
No dobrze, zacznę tak: wzięłam na długi weekend dwie książki. jedna nawet nie zasługuje na dwa tysiące znaków, druga okazała się zachwycająca. Ta druga to właśnie "Ślach...
Recenzja książki ŚlachtaJakby to powiedzieć… chyba już kiedyś pisałam, w jednej z moich recenzji, że jest taka grupa książęk, które nazywam zwodniczymi albo podtrutymi. To takie pozycje, które ...
Recenzja książki Wieczne igrzysko. Imię duszy"Satan's Affair" to pierwsza książka H.D.Carlton, którą miałam okazję przeczytać. I w sumie dobrze się stało, że nie si...
Recenzja książki Satan's AffairTytuł książki "My, skrajnie otyli" już na wstępie wzbudza mieszane uczucia. Dla niektórych może brzmieć prowokacyjnie, ...
Recenzja książki My, skrajnie otyli"Cień przeszłości" jest trzecim tomem trylogiiNiebezpiecznamiłość.Każda z części dotyczy innych głównych bohaterów, wię...
Recenzja książki Cień przeszłości