Avatar @biegajacy_bibliotekarz

Biegający Bibliotekarz

@biegajacy_bibliotekarz
113 obserwujących. 120 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
biegajacy_bibliotekarz
Napisz wiadomość
Obserwuj
113 obserwujących.
120 obserwowanych.
Kanapowicz od ponad 13 lat. Ostatnio tutaj około 3 godziny temu.
środa, 26 stycznia 2022

Roczne podsumowania. Cz. 2 (2)

Ostatnie podsumowanie. Rok 2021 był dobry dla mnie i mojej rodziny. Także pod względem wyjazdowym. W pierwszej części, dotyczącej wyjazdów krajoznawczych (kliknij TUTAJ) zapoznałem Was z wypoczynkiem do połowy roku. Co było dalej?

 

W lipcu zmieniliśmy całkowicie kierunek naszych wycieczek. Całkowicie. Poniosło nad na wschód do miejscowości Okuninka nad Jezioro Białe. MIeliśmy totalnie się zresetować, odpocząć na plaży jeziora, które, jak się okazało, było niesamowicie czyste i ciepłe. Taaaak! Wszedłem do wody w przeciwieństwie do Bałtyku, gdzie woda dla mnie jest stosunkowo za mało podgrzewana 😄

 

Zapewne część z Was, która zna moje preferencje wyjazdowe zapyta: - Biegający bibliotekarzu? Czy ty tam się przypadkiem nie zanudziłeś na śmierć? Czy jakaś dziwna choroba cię dopadła? Leżeć? Na plaży? Nic nie robić? To niemożliwe!!!

 

A jednak! Spędziliśmy 5 dni w znakomitym towarzystwie naszych przyjaciół i ich rodziny oraz przyjaciół. Było wyjątkowo!!!

 

Pełną galerię zdjęć znajdziecie jak zwykle na Facebooku:

 

OKUNINKA

 

Dodam tylko, że nie do końca leżeliśmy na plaży. Postanowiliśmy odwiedzić kolejny trójstyk. Tym razem na granicy polsko-ukraińsko-białoruskiej. (Jeszcze nie podejrzewaliśmy, że kilka miesięcy później nie byłoby to możliwe). Obowiązkowo zwiedziliśmy Muzeum i Miejsce Pamięci w Sobiborze. To na pewno było dla nas duże przeżycie. 

 

Po Okunince nie mogło być inaczej. Powróciliśmy w moje ukochane Sudety, ale tym razem zmieniliśmy kierunek ze Szczytnej na Przesiekę.

 

Znaleźliśmy znów niesamowite miejsce na odpoczynek w tak zacisznym miejscu, że... nie działał telefon, albo bardzo słabiutko, a o Internecie ciężko było pomyśleć, choć coś tam od gospodarzy działało. Możemy zdecydowanie polecić na mapie Polski miejsce, w którym znakomicie spędzicie czas. Tym miejscem jest DOM NAD DOLINĄ!

 

Karkonosze z królową Śnieżką z apartamentu balkonowego mieliśmy jak na dłoni. Widoki zapierające dech w piersiach, szum potoku Czerwienia i powietrze. Oczywiście w planach zdobywanie kolejnych szczytów z Korony Gór Polski - Wysoka Kopa, Skalnik, Skopiec, Śnieżka (na niej jeszcze nie był nasz Pawełek), Waligóra (nie był i Paweł i Ula), a także zwiedzenie po raz pierwszy Kościoła Pokoju w Świdnicy, kolejny raz Krzeszowa z dodatkowymi atrakcjami takimi jak wejście na jedną z wież bazyliki i przejście po sklepieniu oraz podziemia, odwiedzenie Bolesławca i szał zakupowy skorup (i mi się również udzieliło), dodatkowo zajrzeliśmy do Lwówka Śląskiego i Szwajcarii Lwóweckiej, dwukrotnie odwiedziliśmy wodospad Podgórnej, raz po obwitych opadach deszczu!, wyruszyliśmy też przez Lubawkę i Chełmsko Śląskie śladami powieści Imię Pani. Misja Krzysztofa Koziołka, tradycyjnie zrobiliśmy pętlę w Szklarskiej Porębie, wjechaliśmy na Szrenicę i przeszliśmy Grzbietem Karkonoszy do Śnieżnych Kotłów, a na koniec zgubiliśmy się na fatalnie oznaczonym szlaku w Wojcieszowie w Górach Kaczawskich w poszukiwaniu... szubienicy. Jednego dnia zrobiłem blisko 40-kilometrową wycieczkę po Karkonoszach! To tak w wielkim skrócie, bo pewnie mogłaby wyjść z tego niezła książeczka :P. A i bym zapomniał! Po zdobyciu Waligóry byliśmy niedaleko... Szczytnej więc nie mogliśmy się nie wybrać do Agnieszki i Marcina z GOLF&SPA SZCZYTNA i zjeść pierogów w PIEROGARNI OD POKOLEŃ.

 

KOŚCIÓŁ POKOJU W ŚWIDNICY

JAKUSZYCE - WIELKA KOPA Z KORONY GÓR POLSKI

WOKÓŁ SZLARSKIEJ PORĘBY Z BURZĄ W TLE

KOMARNO - SKOPIEC Z KORONY GÓR POLSKI

CZARNÓW - SKALNIK Z KORONY GÓR POLSKI

LUBAWKA - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA

CHEŁMSKO ŚLASKIE - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA

KOCHANÓW, GORZESZÓW, GŁAZY KRASNOLUDKÓW - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI. MISJA KRZYSZTOFA KOZIOŁKA

KRZESZÓW - EUROPEJSKA PERŁA BAROKU - ŚLADAMI POWIEŚCI IMIĘ PANI (CZ. 1) KRZYSZTOFA KOZIOŁKA

DOM NAD DOLINĄ - WODOSPAD PODGÓRNEJ - KASPADY MYI

SCHRONISKO ANDRZEJÓWKA - WALIGÓRA Z KORONY GÓR POLSKI

GRZBIETEM KARKONOSZY ZE SZRENICY NA ŚNIEŻNE KOTŁY

BOLESŁAWIEC I SŁYNNE SKORUPY

SZWAJCARIA LWÓWECKA I LWÓWEK ŚLASKI

PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 1

PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 2

PRZESIEKA - GRZBIET KARKONOSZY - SAMOTNIA - PRZESIEKA CZ. 3

DOM NAD DOLINĄ - WODOSPAD PODGÓRNEJ NA BIS

WIDOKI Z BALKONU DOMU NAD DOLINĄ

ŚNIEŻKA Z KORONY GÓR POLSKI ZDOBYTA Z PRZEŁĘCZY OKRAJ

Z WOJCIESZOWA W GÓRACH KACZWSKICH NA POSZUKIWANIE SZUBIENICY

PRZESIEKA - PODGÓRZYN

 

I to byłby koniec na rok 2021. Zapraszam Was na zdjęciowe poznawanie Polski w powyższych linkach.

 

Co przyniesie kolejny?

 

Plany są, ale z planami różnie bywa. Nadgraniczna Okunika może być... zamknięta dla turystów z różnych względów, ale chcemy znów poleniuchować, a przy okazji odwiedzić Lublin i Chełm (moje biegi parkrun przy okazji). Mamy też w czasie pobytu Pawełka na obozie sportowym wyruszyć na kilka dni do Agroturystki Pod Baranami w Ujeździe, by stamtąd wybrać się do Oświęcimia, na parkrun do miejscowości Wola oraz na Trzy Korony w Pieniny. Do tego wyjazd do Szczytnej, a także majówki i czerwcówki w Piasutnie. Czas pokaże, co uda nam się zrealizować.

 

 

 

 

 

#wypoczynek#sudety#okuninka#woda#jezioro#gory
× 17
Komentarze
@Strusiowata
@Strusiowata · ponad 2 lata temu
Super podsumowanie i jakie piękne perspektywy na 2022 rok. Niech się spełnią!
× 4
@biegajacy_bibliotekarz
@biegajacy_bibliotekarz · ponad 2 lata temu
Mam nadzieję, że tak będzie 💪
× 1
@jagodabuch
@jagodabuch · ponad 2 lata temu
Pracowity rok, faktycznie mnóstwo zwiedziliście, oby tak dalej 😊
× 4

Archiwum

2023

© 2007 - 2024 nakanapie.pl