Wrony

Petra Dvořáková
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 102 ocen kanapowiczów
Wrony
Lista autorów
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
8.3 /10
Ocena 8.3 na 10 możliwych
Na podstawie 102 ocen kanapowiczów

Opis

Dwunastoletnia Basia, jej starsza siostra Kasia oraz rodzice tworzą na pozór typową i szczęśliwą rodzinę. Jednak pod powłoką tak zwanej normalności skrywają się wzajemne pretensje, problemy i brak zrozumienia. Dojrzewająca Basia odkrywa w sobie talent plastyczny, lecz im bardziej próbuje żyć w zgodzie z własną naturą, tym usilniej rodzina ściąga ją ku przeciętności i życiowej bierności.

Czy tak młoda dziewczyna ma szansę ucieczki z życiowej pułapki? Czy jako społeczeństwo wykształciliśmy odpowiedni system pomocy dzieciom? Czy przepaść między córką a rodzicami jest możliwa do przeskoczenia?

Petra Dvořáková, jedna z najważniejszych czeskich pisarek współczesnych, bezkompromisowo porusza ważne tematy społeczne, ubierając je w świetną fabułę. Ta książka to lektura obowiązkowa dla wszystkich, którzy pragną znaleźć klucz do świata dziecięcych emocji.
Tytuł oryginalny: Vrány
Data wydania: 2020-11-23
ISBN: 978-83-66013-40-7, 9788366013407
Wydawnictwo: Stara Szkoła
Stron: 184

Autor

Petra Dvořáková Petra Dvořáková
Urodzona 12 listopada 1977 roku w Czechach (Velké Meziříčí)
Petra Dvořáková - czeska autorka i scenarzystka. Zadebiutowała w 2006 roku zbiorem rozmów na temat wiary, za który zdobyła prestiżową nagrodę Magnesia Litera. Chorowała na anoreksję, co znalazło swoje odbicie w jej autobiograficznym tekście Já jsem ...

Pozostałe książki:

Wrony Jestem głód Ogród Julia łapie za słówka
Wszystkie książki Petra Dvořáková

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Leć!

WYBÓR REDAKCJI
22.02.2022

,,Wrony'' to książka, której czytanie mnie bolało. Nie fizycznie, rzecz jasna, a psychicznie. Bolało mnie czytanie o Basi, bolało mnie zachowanie jej starszej siostry, bolało mnie to, że tak patologiczne środowisko można uznać za normalne, choć nie dziwiło mnie to, w końcu wyrastając w rodzinie w której bicie jest normą uznajemy to właśnie za coś ... Recenzja książki Wrony

O życiu w bardzo niezdrowej rodzinie

WYBÓR REDAKCJI
2.01.2022

Wstrząsająca. Wzruszająca. Poruszająca serce i umysł. Napełniająca ogromnym smutkiem, ale też złością, czytelnika. ,,Wrony" Petry Dvorakovej to opowieść o dwunastoletniej dziewczynce Basi, której rodzina z pozoru wydaje się być, jak każda inna, lecz za zamkniętymi drzwiami możemy odkryć wzajemne pretensje, wiele problemów, brak zrozumienia oraz t... Recenzja książki Wrony

@aalexbook@aalexbook × 14

Dom-klatka

WYBÓR REDAKCJI
19.02.2021

To nawet nie książka, a książeczka. Nie ma nawet dwustu stron. Jeden wieczór i po sprawie – tak mogłoby się wydawać. Nic bardziej mylnego. Zaczyna się niepozornie. Mama bibliotekarka, nieobecny tata, starsza siostra Kaśka i ona – Basia. Z krótkimi włosami, choć marzy o długich i grzywką, której nienawidzi. Kocha malować. Widzi więcej niż inne dzie... Recenzja książki Wrony

@potarganerude@potarganerude × 7

Smutna historia jednej rodziny.

2.01.2023

Powieść Dvorakovej to bardzo krótka historia jednej rodziny. Jednak takich familij jest wiele i niewykluczone, że spotykamy ich codziennie na swojej drodze. Niby porządni, niczym się niewyróżniający ludzie, a w domu stosują przemoc. Poznajemy tę historię z perspektywy kilku osób. Głównym narratorem jest dwunastoletnia Basia, na której skupia się ... Recenzja książki Wrony

@Malwi@Malwi × 23

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Logana
2021-12-26
5 /10
Przeczytane

Obyczajówka z życia codziennego 4-osobowej rodziny, w której przemoc fizyczna i psychiczna jest na porządku dziennym. Po raz kolejny trafiam na książkę o treści, której staram się unikać jak ognia - krzywdy dzieci. Historia ma formę pamiętnika, gdzie pierwszoosobowymi narratorami są dwunastoletnia Basia i jej matka. Powieść jest krótka, ale nie zabrakło rozległych opisów robienia zakupów, sprzątania, gotowania. Odniosłam wrażenie, że stało się to kosztem poważniejszych problemów poruszonych w tekście jak egoizm matki, podejrzane zachowanie ojca, faworyzowanie jednej z córek, wzajemne animozje. Rys psychologiczny Basi był wnikliwie nakreślony. Zdała mi się nierozwinięta emocjonalnie. Jej sposób myślenia wskazywał na dziecko w wieku 8-9 lat. Kreacje ojca, matki, starszej córki Kaśki oraz pozytywnych postaci drugoplanowych zostały potraktowane trochę "po macoszemu".

Dla mnie ta książka to nie najlepszy wybór. Może wpływ na odbiór miało niedopracowanie psychologiczne postaci i bagatelizowanie poważnych problemów, a może fakt, że nie lubię katować się traumą dzieci.

× 28 | link |
@Anjo
2024-04-07
8 /10
Przeczytane

Unikam książek o przemocy domowej , szczególnie takiej, w której ofiarami są dzieci więc czemu przeczytałam tę? Nie wiem. Książka została mi polecona przez znajomą więc przeczytałam, choć nie była to dla mnie łatwa lektura...

Autorka w naturalny sposób ukazuje skomplikowaną relację między matką a córką, obnażając ich bolączki, wątpliwości i cierpienie. Przemoc fizyczna, przemoc psychiczna, brak zrozumienia, manipulacje – to wszystko składniki codzienności Basi, której świat wydaje się beznadziejny i beznadziejnie niesprawiedliwy.
W książce znajdujemy również wątki rzeczywistości społecznej, która nie potrafi zareagować na sygnały alarmowe wysyłane przez dziecko. System wsparcia i pomocy nie działa skutecznie, a przemoc w rodzinie powszechnie bagatelizowana jest przez otoczenie.

Trudna i smutna lektura ale też ważny głos w dyskusji na temat przemocy domowej i konieczności reagowania na sygnały wysyłane przez dzieci. Myślę, że warto sięgnąć po tę pozycję i zastanowić się nad jej przesłaniem.

× 18 | link |
@bea-ta
@bea-ta
2021-09-20
6 /10
Przeczytane Biblioteka domowa przeczytane 2021

Basia obserwuje wronią rodzinę. Wrony obserwują rodzinę Basi.

Stara willa z oknami na park. W parku wiąz, na którym zagnieździła się wrona. Samica. Nie ma wykształcenia, nic nie wie o pięknie, nie czuje radości i nie czuje strachu. Polega na instynktach. Zwabia samca, wysiaduje jajka, odchowuje pisklęta, pomaga najsłabszemu… Wronie dzieci opuszczają gniazdo, wrona zostaje z samcem, budują nowe gniazdo. Życie trwa.

W willi mieszka mama, tato i dwie dziewczynki. Mama jest bibliotekarką, dba o czystość w domu i wychowanie dziewczynek. Tata pracuje, po godzinach „dopieszcza” dom, na angażowanie się w życie rodzinne nie wystarcza mu energii. Ochoty chyba też. I wreszcie dziewczynki. Kasia i Basia. Dzieli je niewielka różnica wieku, ale ogromna charakterów. Starsza dostosowuje się do norm i zasad panujących w domu, młodszą to przerasta. Starsza zasługuje na pochwałę, młodsza na karę. Tu nie działa instynkt gniazda. Ważne są aspiracje i „co ludzie powiedzą”. Życie przegrywa.

Mroczna książka o osamotnieniu, niezrozumieniu i przemocy domowej.

Język książki jest prosty, trochę toporny. Autorka oddała głos dwóm narratorkom: matce i córce. Tej „niegrzecznej”. W moim odczuciu świat emocji i odczuć współczesnego dziecka, zdolnego, mądrego, czytającego był chwilami mało wiarygodny, odpowiadał bardziej postrzeganiu i odczuwaniu świata przez dziecko młodsze niż bohaterka. Jeszcze sztuczniej, w sposób niemalże łopatologiczny i naciągany na potrzeby mech...

× 14 | Komentarze (4) | link |
@literackiespelnienie
2023-08-04
7 /10
Przeczytane Czechy Dramat Psychologiczny

Prosta obyczajówka z dwuznacznym zakończeniem. Utalentowane dziecko pod kątem malarstwa ma w domu istny sajgon. Matka psychotyczka, siostra zazdrośnica, ojciec podburzony wybrykami domowników. Trudno polubić postaci, kiedy wkurzają się o najdrobniejsze błahostki, bo to pokój nie posprzątany, a to farba wylana na dywan, a to nauczyciel od plastyki wtrąca się w rodzinne gniazdo. Język stylizowany, jakby pisało dorastające dziecko, co ma swoje uzasadnienie w narracji. Ogólnie historia pisana z dwóch perspektyw: utalentowanego dziecka (przypomina mi wrażliwość Milana Kundery z ,,Życie jest gdzie indziej''), a matką, która, dosłownie, ma negatywny wpływ na otoczenie. Niezadowolenie miesza się z ponadprzeciętnym talentem, kruchość z tyranią, a ojcowska miłość konkuruje z matczynym wybuchem złości. Dosyć proste, jak na czeską literaturą, gdzieniegdzie ułomna psychologicznie, bez drugiego dna wspomnianego Kundery, ale jest coś, co w czeskiej prozie zawsze doceniałem - nie robienia niczego na siłę. Jak pisać to własnym piórem, nie przejmować się, co powiedzą inni. Nie będzie to ulubiony utwór naszych sąsiadów, bo w Czechach powstawały o wiele lepsze książki, ale z braku laku można zajrzeć. Naciągane siedem.

× 8 | link |
@klaudia.nogajczyk
2023-01-29
Przeczytane

Książka zachwalana wśród bardzo wielu czytelników. Wcale się tym zachwytom nie dziwię. Autorka pokazała, że na niespełna 200 stronach można pokazać historię niezwykle przejmującą, bolesną, która może zdarzyć się w każdej rodzinie.
Historia przedstawiana jest z dwóch perspektyw: matki, która nigdy nie powinna mieć dzieci oraz Basi uzdolnionej plastycznie dziewczynki, która zawsze wszystko robi źle, w przeciwieństwie do starszej córki -siostry Kasi. Książka, której nie sposób ocenić gwiazdkami, lecz emocjami. Zdecydowanie warta przeczytania.

× 5 | link |
@meandmybookzpl
@meandmybookzpl
2021-04-19
9 /10
Przeczytane

Codzienność potrafi przytłoczyć. Szczególnie, kiedy spada na człowieka nadmiar obowiązków, a on za wszelką cenę chce udowodnić sobie i innym, że ma wszystko pod kontrolą. Droga do perfekcjonizmu, podczas której nie potrafi sobie odpuścić, sprawia, że jest sfrustrowany. Oczekuje od bliskich zrozumienia i wsparcia, często zapominając o uczuciach innych. Krzywo wbity gwóźdź, odpadający tynk i dziury w ścianie zdecydowanie odbiegają od obrazu idealnego życia, co potrafi wytrącić z równowagi. Dziecko widząc negatywne emocje rodzica czuje się niewystarczające, a jego pewność siebie powoli zaczyna się kruszyć. Chciało tylko powiesić swój ulubiony obrazek. Samo. A wyszło jak zawsze..

Dwunastoletnia Basia dorasta na pozór w typowej i szczęśliwej rodzinie. Tak naprawdę porównywana każdego dnia do idealnej siostry, walczy o akceptację i wsparcie u bliskich. Szczególnie wiecznie rozdrażniona i niezadowolona matka, swoim zachowaniem sprawia, że między rodzicami a Basią pojawia się przepaść. To właśnie z perspektywy córki i matki poznajemy całą historię. O ile obraz widziany oczami tej pierwszej wzbudził we mnie uczucie niepewności, żalu i smutku, tak przyczyn zachowania rodzicielki nie potrafię zaakceptować. Też jestem mamą, nieidealną. Czasami również bywam zmęczona codziennością, dlatego na początku próbowałam zrozumieć. Jakoś sobie to wytłumaczyć i poukładać w głowie. Jednak każda kolejna strona coraz szerzej otwierała mi oczy i uświadamiała, że granica została przekroczo...

× 3 | link |
@xbooklikex
2022-04-20
Przeczytane

Pozostawiam bez oceny.

🎨"W ga­łę­ziach sta­re­go wiązu za­gnieź­dzi­ła się wrona."🎨

Historia Basi.
Czy tu potrzeba jakiegoś komentarza?

Kolejna historia wypełniona po brzegi emocjami, gdzie złość miesza się z nienawiścią i bólem. Prosta, metaforyczna opowieść, w której autorka przedstawia nam obraz pewnej rodziny. Matka, ojciec i dwie siostry. Możecie się domyślać kontekstu. Jednostronne wsparcie, ciągłe kłótnie i zagrzebane marzenia. Znajdziecie tu bogato przedstawioną narrację (dwie perspektywy: matka i córka), dzięki której poznacie bliżej całą rodzinę. Nie wiem czy jest to najgorsze czy najlepsze w tym wszystkim, ale bije od tej książki ogromna prawdziwość. Ciężko się przyznać do takich rzeczy, a ta historia pokazuje, jak źle czasami jest. Gdy nie masz osoby, która cię wesprze. Gdy dorastasz, a rodzina nie widzi obowiązku, by cię uświadomić o pewnych sprawach. Gdy chcesz być kimś, a oni się śmieją. Była to okropna lektura, której słuchanie z każdą minutą mnie dobijało. Jednak niezmiernie Wam ją polecam.

× 3 | link |
EK
@EwaK.
2022-06-01
8 /10
Przeczytane

Była sobie rodzina. Mama, tato i dwie córki. To jest opowieść o nich. O dwóch siostrach: Kasieńce - ukochanej córeczce mamusi, Baśce - córce niczyjej, matce - toksycznej i wiecznie niezadowolonej, ojcu - ciapowatym, ale porywczym, o dysfunkcyjnej rodzinie, domowej tresurze, niesprawiedliwości, talencie plastycznym i wronach, które zamieszkują pobliskie drzewo. Ten sam dom, rodzina, sytuacje, pokazane są z perspektywy apodyktycznej matki oraz córki, która nawet nie wie, że jest ofiarą.
Życzę Ci Basieńko, żebyś wyrosła na szczęśliwego człowieka, znalazła miłość i akceptację, abyś nadal rozwijała swą pasję, stworzyła kiedyś szczęśliwą rodzinę nie czerpiąc wzorów ze swojej własnej. Wierzę, że w przyszłości pokochasz każde swoje dziecko i będziesz mu doskonałą mamą i przyjaciółką. A ja? No cóż, czuję się, jakby mnie czołg przejechał i polubiłam wrony.

× 3 | link |
EL
@elanka001
2021-02-18

📚Z ciężkim sercem przystępuję do napisania tej opinii, gdyż temat poruszony przez autorkę jest niezwykle smutny. Dwunastoletnia Basia jest ofiarą przemocy psychicznej i fizycznej swojej apodyktycznej matki. Dziewczynka jest zdolna, bardzo dobrze sie uczy, nauczyciele nie mają do niej żadnych zastrzeżeń. Ma też duży talent plastyczny i wyróżnia się wielką wrażliwością. Niestety, dla matki jest dzieckiem, które nic nie potrafi i które absolutnie nie spełnia jej wyimaginowanych oczekiwań. Dlatego Basia jest ciągle strofowana, krytykowana, kontrolowana i karana za byle przewinienie. Matka bez przerwy na nią wrzeszczy i perfidnie wyolbrzymia przewiny Basi, zmuszając ojca do wymierzania jej kar cielesnych, który robi to dla świętego spokoju od żony. Dziewczynka ma jeszcze starszą siostrę, Kasię, ale ta wypracowała sobie swoją strategię nienarażania się matce. Basia znajduje się w wieku dojrzewania, jej ciało zaczyna się zmieniać, ma problemy emocjonalne, potrzebuje poszanowania swojej intymności. Niestety, matka dziewczynki bezwzględnie tłamsi jej uczucia. Do czego doprowadzi ta sytuacja?
📚W tej niewielkiej objętosciowo książce jest zawarta ogromna tragedia dziecka. Autorka znakomicie oddaje sposób myślenia matki i Basi poprzez naprzemienną narrację obydwu stron. Ta książka wzbudziła we mnie ogromne emocje, takie jak żal, smutek i złość. Nie tak powinno wyglądać dzieciństwo. Nie zmusza się dziecka do spełniania swoich wygórowanych ambicji. Nie odbija się też na nim swoich ...

× 2 | link |
@krzychu_and_buk
2023-10-31
6 /10
Przeczytane

WRONY to opowieść o rodzinie. Z pozoru szczęśliwej, jednak im dalej wczytywałem się w tę historię tym więcej miałem wątpliwości czy aby na pewno...

Historia ta skrywa w sobie ogrom emocji – głównie bólu, niesprawiedliwości i bezsilności. To ostatnie odczucie chyba najsilniej we mnie rezonowało.

Historia Basi bardzo mnie przejęła, odczucie bezsilności i bezsensowności oplatało moje ciało jak bluszcz oplata drzewo, przy którym rośnie. Byłem obok, a jakby mnie nie było...

Historia została opowiedziana z perspektywy Basi i jej matki. Oba spojrzenia są zupełnie od siebie różne. Oba się sobie przeciwstawiają, co powoduje, że nie są w stanie się porozumieć.

WRONY to krótka, ale bardzo treściwa powieść. Głęboko dotknęła mojego męskiego serducha. A zakończenie... Cóż, zakończenie totalnie mnie rozwaliło. Polecam! Czytaj!

× 2 | link |
@twoj.emil
2022-11-07
10 /10
Przeczytane Zagraniczne Literatura piękna E-booki Czytaj PL

Jedna z najlepszych książek, jakie miałam okazję przeczytać w ostatnim czasie. Porusza trudne, ale ważne tematy, takie jak przemoc wobec dzieci, czy w ogóle problemy dzieci, przez co niektóre fragmenty nie były łatwe w lekturze. Basia właściwie od razu wzbudziła moją sympatię; przykro było czytać, jak wygląda jej życie. Ciężko było mi też pojąć, jak coś takiego może dziać się między rodzicami i dziećmi. Ta opowieść skłania do refleksji i z pewnością na długo pozostanie w mojej pamięci. Podobało mi się to, jak tytułowe wrony zostały wplecione w fabułę i niezwykłe, klimatyczne ilustracje. Zdecydowanie polecam!

× 2 | Komentarze (1) | link |
@ZaaQazany
@ZaaQazany
2021-12-13
9 /10
Przeczytane

Miłość, która boli
System, który można zmienić

Ogrom treści zamknięty w małej formie. W konsekwencji przypomina supernową. Eksplozja emocji pochłania do ostatniej strony.
Dvorakova tworzy smutny obraz rodziny i niespełnionych pragnień. Strona po stronie razem z Basią przeżywałem jej życie, jej pragnienia i lęki. Bardzo dosłowny i literacko obrobiony obraz dysfunkcji rodzinnych. Każdy jest w swojej „roli”, której uczył się przez całe życie.
Warto przeczytać. Warto się uwrażliwić. Warto uczyć się rozumieć. Warto zmieniać.

× 2 | link |
@magdalena.borkowska13
2022-11-12
10 /10
Przeczytane

Przerażająco prawdziwa do szpiku kości historia pewnej rodziny czeskiej, nie różniącej się nic a nic od realiów polskich. Bardzo realny obraz psychologiczny bohaterów i całego systemu rodzinnego.

Moim zdaniem tę historię powinien poznać każdy, kto zainteresowany jest takimi wątkami psychologicznymi, ale również osoby, które zamierzają być rodzicem lub nim jest.

× 2 | link |
AL
@alliwantisbooks
2022-08-18
8 /10

Dawno już nie było mi tak przykro podczas lektury.. 🥺 Już jakiś czas temu, po przeczytaniu recenzji @asiaqwert wiedziałam, że będzie to poruszająca historia. Nie sądziłam jednak, że wywoła we mnie aż tyle emocji! Ta cieniutka książka jest przykładem na to, że czasami mniej znaczy więcej.

Rodzina Basi jest jak owoc - na pierwszy rzut oka zdrowy i smaczny, ale jak obejrzysz go z każdej strony i przekroisz na pół, okazuje się że od dawna gnije. Dziewczynka uwielbia malować i przyglądać się wronom, które widzi za oknem. Obserwuje ich spokojne życie, podczas gdy jej własne skrzydła są regularnie podcinane i deptane przez despotyczną matkę, agresywnego ojca i zawistną siostrę. Oprócz nauczyciela plastyki, Basia nie ma żadnego sprzymierzeńca. Niestety nawet szkoła nie jest w stanie jej pomóc.

Nie mieści mi się w głowie jak można być tak podłym dla własnego dziecka. Współczułam Basi przez całą lekturę, a to co stało się na jej końcu mocno mną wstrząsnęło i jestem pewna, że zostanie mi w głowie na długi czas.

Nie jest to łatwa i przyjemna lektura, ale zdecydowanie warta przeczytania. Polecam wszystkim dorosłym, jako antyporadnik wychowywania dzieci.

× 1 | link |
@__Booksayah__
2023-08-04
9 /10
Przeczytane

❗TW: przemoc (psychiczna i fizyczna), faworyzacja dziecka, molestowanie

★ O ,,Wronach" słyszałam i widziałam dużo pozytywnych opinii (a na goodreads ma około 90%(!) pozytywnych ocen) i nie dziwię się, bo książka mimo swojej małej objętości, opowiada naprawdę ciężką i wzruszającą historię.

★ Jest to historia przemocy, faworyzacji jednego z dzieci i choć początkowo tego nie widać - w końcu rodzice zabierają ją do lekarza, dają leki, nazywają Basią - to wraz z zagłębianiem się w historię, poznajemy mroczną stronę tej rodziny. Najbardziej boli to, że Basia była nieświadoma tego, że jej rodzice robią coś złego i gdy już mogła otrzymać pomoc, skłamała, żeby ich chronić. Więcej nie będę pisała, bo lepiej zapoznać się z książką samemu.


❗SPOJLER❗
★ Zakończenie jest otwarte, można je zinterpretować na różne sposoby. Ja odczytałam je jako to najgorsze.

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

I myślę, że skoro mam skrzydła, mogłabym spróbować wzbić się w powietrze, bo przecież skrzydła służą do latania.
Dodaj cytat