Przeminęło z wiatrem (Wydanie jednotomowe) recenzja

Klasyk przez duże K

Autor: @maciejek7 ·1 minuta
2023-05-31
2 komentarze
26 Polubień
"Nie wolno dopuścić, by los nami pomiatał, trzeba ciągle iść do przodu."
"Przeminęło z wiatrem" to klasyka, dla mnie to nawet jedna klasyka przez duże "K". Pamiętam jaką furorę robiła ta powieść w czasach mojej młodości. Przekazywałyśmy sobie książkę z rąk do rąk, wymieniałyśmy ulubionymi cytatami, opiniami. Czytałam wcześniejsze wydania, podzielone na części, po latach otrzymałam w prezencie jednotomowe wydanie i odtąd stało się jedną z ulubionych książek, do których zaglądam gdy jest mi źle...
Moim zdaniem jest ponadczasowa, mimo tego, że opisuje czasy wojny secesyjnej w Ameryce, lecz jest to wielowątkowa opowieść nie tylko o wojnie, ale przede wszystkim o młodej, dorastającej i zmieniającej się w dojrzałą kobietę Scarlett. Jednak nie jest to takie zwyczajne czytadło, romansidło, to naprawdę bardzo dobra powieść. Myślę, że mianem romansu określono ja po ekranizacji, owszem film był dobry, lecz nie pokazano w nim całej fabuły zawartej w książce, lecz tylko marginalne zarysy.
Scarlett O’Hara jest piękną, bogatą dziewczyną, spadkobierczynią plantacji zwanej Tarą. Na dodatek jest rozpieszczona i egoistyczna, znając swoją pozycję jest dumna i niesamowicie uparta, zawsze ma to o czym zamarzy, nikt jej niczego nie odmawia. Ma wszystko, oprócz szczęśliwej miłości, gdyż mężczyzna, w którym się zakochała, ma zamiar ożenić się z inną..., spotyka ja ogromny zawód. Gdy na domiar złego wybucha wojna i dosięgają ją poważne problemy, Scarlett powoli zaczyna zmieniać swoje postępowanie.

"Bóg przeznaczył kobietę do tego, by była nieśmiałym, wystraszonym stworzeniem i jest coś nienaturalnego w kobiecie, która się nie boi... Zawsze staraj się ocalić coś, czego mogłabyś się lękać, Scarlett... podobnie jak coś, co mogłabyś kochać..."
Pomimo tego, że jest to dość spora objętościowo książka (1136 stron), to jednak jej lektura nie jest trudna ani tym bardziej nudna. Czyta się szybko, gdyż wciąga czytelnika w wir swojej fabuły bez reszty. Zauważyłam, że panujące wtedy przekonanie o tym, iż kobiety są tylko do prowadzenia domu i rodzenia dzieci, zaczyna jakby powoli wracać w tych czasach...
To opowieść o miłości, ale także o poświęceniu, przemijaniu i wielkiej tęsknocie.

Kto jeszcze nie czytał, zachęcam, naprawdę warto.

Moja ocena:

× 26 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Przeminęło z wiatrem (Wydanie jednotomowe)
7 wydań
Przeminęło z wiatrem (Wydanie jednotomowe)
Margaret Mitchell
9.2/10

Rok 1861. Czas wojny secesyjnej - Ameryka przechodzi głębokie wewnętrzne przemiany, które na zawsze zmienią jej obraz. Świat Południa, wielkich plantacji, możnych panów i czarnoskórych niewolników odc...

Komentarze
@jatymyoni
@jatymyoni · 12 miesięcy temu
Ja mam inny ulubiony cytat: "Pomyślę o tym jutro."
Kto nie czytał, może jeszcze przeczytać. Film już został wycofany pomimo tego, że dzięki niemy afroamerykanka zdobyła po raz pierwszy Oskara za rolę drugoplanową. Książka jest też wycofywana.
× 2
@maciejek7
@maciejek7 · 12 miesięcy temu
Dobrze, że mam ją u siebie, a film również...
× 1
@Strusiowata
@Strusiowata · 12 miesięcy temu
Zgadzam się z Toba - ta książka działa jak lek, gdy dusza kuleje...
× 1
Przeminęło z wiatrem (Wydanie jednotomowe)
7 wydań
Przeminęło z wiatrem (Wydanie jednotomowe)
Margaret Mitchell
9.2/10
Rok 1861. Czas wojny secesyjnej - Ameryka przechodzi głębokie wewnętrzne przemiany, które na zawsze zmienią jej obraz. Świat Południa, wielkich plantacji, możnych panów i czarnoskórych niewolników odc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Pierwszy raz czytałam ,,Przeminęło z wiatrem" gdy miałam 18 lat. Byłam świeżo po maturze, tuż przed rozpoczęciem studiów. Naiwna, romantyczna dziewczynka, która w opowieści dostrzegła tylko wzruszają...

@deana @deana

Wykonało się. Przeczytałem w końcu sławne „Przeminęło z wiatrem”, dzięki kanapowiczom i wyzwaniu klasycznemu. Zakładam, że koniec końców skończyłoby się na filmie, którego nigdy nie obejrzałem, co wy...

@Johnson @Johnson

Pozostałe recenzje @maciejek7

Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Niesamowite historie, jak z krainy baśni...

Chociaż tytuł może brzmi dość mrocznie, to jednak od tej książki trudno się oderwać. Dolny Śląsk to miejsce niesamowite dla mnie od zawsze. Gdy po raz pierwszy byłam w o...

Recenzja książki Mroczne tajemnice Dolnego Śląska. Przewodnik po miejscach, które żyją sekretami do dziś
Wychowany na Marymoncie
Patologia? Nie. Marymont.

Przyznam już na początku, że zaskoczyła mnie ta książka, lecz pozytywnie. Spodziewałam się bardziej takiej powolnej fabuły z tęsknymi wspomnieniami z dawnych lat, a okaz...

Recenzja książki Wychowany na Marymoncie

Nowe recenzje

Gdzie nie sięgają zorze
Magiczna podróż
@ksiazkowy_m...:

„Gdzie nie sięgają zorze” to wyjątkowy debiut Pauliny Piontek, który doczekał się swojej premiery mimo dość nieoczekiwa...

Recenzja książki Gdzie nie sięgają zorze
Spotkanie
Czy znamy całą prawdę o tajemnicach fatimskich?
@Kate77:

"Ta historia jest oparta na faktach, jak prawie wszystkie historie. Niech zatem przemówią fakty, niech do głosu dojdzie...

Recenzja książki Spotkanie
KrWaWa WaWa
Wawa
@guzemilia2:

Czytacie coś fajnego dziś? Jako że miałam dobrą passę do książek przez prawie cały maj, tak teraz trafiła mi się książ...

Recenzja książki KrWaWa WaWa
© 2007 - 2024 nakanapie.pl